Kolego Smack1991.
Sądząc po Twoim nicku młodyś jeszcze i trochę niedoświadczony
SuperAlfa sprowadza najczęściej auta z Włoch.
Byłem u niego kilka razy i za każdym razem klienci wyjeżdzali w dobrym stanie psychicznym - czyli kupowali auto.
Logiczne, że auta z Włoch mają obciery - tego nie unikniesz.
Auto jest srebrne - więc nie jesteś w stanie polakierować JEDNEJ rzeczy (błotnika, drzwi - itd), aby nie było złego odcienia.
Chociaż patrząc po zdjęciach - drzwi pasażera sa mocno podejrzane bo odcień właśnie średnio pasuje.
SuperAlfa słynie z dwóch rzeczy - wysokich cen i dobrego przygotowania do sprzedaży - np. takiego:
Po sprowadzeniu auta do Polski przeprowadzono następujące czynności serwisowe:
- wymiana kompletnego rozrządu+pompa wody(rok gwarancji lub 80000 km)
- wymiana kolektora ssącego
- wymiana oleju w silniku+filtr
- wymiana filtra powietrza
- wymiana filtra kabinowego
- przegląd klimatyzacji+odgrzybianie
- wymiana opon
Samochód nie wymaga żadnego wkładu finansowego.
To są spore koszta i auto faktycznie nie musi wymagać wkładu finansowego.
Aczkolwiek na forum Alfy jest kilka wpisów, jak to człowiek wracał bodajże 166-tką i miał spore problemy na trasie, bo SuperAlfa dał dupska.
Ja byłbym ostrożny z twierdzeniem - totalny złom.
Bo to spore nadużycie.
To, że auto jest lakierowane nie oznacza, że uczestniczyło w wypadku - to chyba dla Ciebie zrozumiałe?
To, że jesteś RYCERZEM MIERNIKA nie oznacza, że tego miernika używasz tak jak powinieneś - czyli z głową
Bo to, że błotnik był lakierowany to oznacza tylko tyle, że był... lakierowany.
Powinieneś sprawdzić słupki, progi, dach, kielichy, podłużnice.
Sprawdziłeś coś z tego?
Czy tylko przykładałeś miernik do drzwi?
Pozdrawiam i więcej profesjonalizmu na przyszłość życzę
I tak na koniec już - wziąłeś może VIN od tej Alfy?
Czy mamy uważać na WSZYSTKIE SREBRNE Alfy 159?
View Screen Capture