Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×

TEMAT: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!!

SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/01/23 12:03 #6378

  • Tex 32
  • Tex 32 Avatar
Chciałbym wszystkich ostrzec przed panem Durczokiem.Jeżeli ktoś się wybiera do salonu w Tychach celem zakupu używanego suzuki,to lepiej przy oględzinach niech nie pokazuje że jest wyposażony w czujnik lakieru.Reakcja pana Durczoka jest natychmiastowa z miłego starszego pana zamienia się w chamskiego krzykliwego furiata i wyrzuca potencjalnego klienta za drzwi.
W Rozmowie przez tel.Durczok opowiada min. o tym że, od 30 lat sprzedaje samochody ,i że u niego auta kupuje się na innych warunkach niż gdzie indziej.Oczywiście wszystkie samochody są bezwypadkowe i bezkolizyjne bo jak cyt."...Ja się nie bawię w sprowadzanie uszkodzonych samochodów..."
Ciekawy jestem tylko na jakich warunkach kupuje się u niego używane samochody?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/01 09:55 #6842

  • kafciok
  • kafciok Avatar
Witam!
Poszukuję dla żony właśnie używanego Suzuki w automacie. No i z racji tego, że jest to dość rzadko spotykany na rynku krajowym samochód (nie mam czasu na jeżdżenie po Polsce) zgłosiłem się do p. Durczoka.
Na razie rozmawiałem z nim wstępnie, żeby rozeznać temat. Pomijając fakt, że autokomis znajduje się w jakiejś ruderze, to p. Durczok wywarł wrażenie konkretnego faceta. Poopowiadał o tym jak sprawdza samochody, skąd sprowadza, że daje na nie dwuletnią gwarancję, że można sprawdzić w niezależnej stacji diagnostycznej, że udostępnia miernik lakieru, że samochód zarejestrują za klienta. Nie wiem na ile są to bajki, na ile prawda. Proszę Cię, na ile to możliwe, o rozwinięcie tematu. Dlaczego jesteś niezadowolony/oburzony? ;-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/01 17:06 #6871

  • Tomasz
  • Tomasz Avatar
tu jeszcze coś jest w tym temacie www.klubsuzuki.pl/viewtopic.php?t=4324
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/01 18:16 #6878

  • kafciok
  • kafciok Avatar
Tomasz, dzięki - znam tę opinię. Niemniej dotyczy ona serwisu, który mało mnie obchodzi. Aczkolwiek mówi ona co nieco o samej firmie :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/01 18:40 #6880

  • Tomasz
  • Tomasz Avatar
Tak to jest , z tymi serwisami i dilerami .Swojego czasu ,kupiłem autko w pewnym dosyć znanym serwisie subarrru ,(dostałem na nie gwarancję ) w łomiankach pod Wawą, i też wszystko było pięknie kultura i przyjażń całe Bon Ton, do czasu kiedy w autku zaczęły wyskakiwać bonusy w postaci awarii , i jakoś sytuacja się zagęszczała , zagęszczała ..........................................................:S , jak to mówią starzy górale "ciężkie czasy przyszły , i trzeba chodzić z dupskiem przy ścianie , bo każdy chce cię wypukać" ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/01 19:17 #6883

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
Przeczytałem to się po prostu roześmiałem...
Wiecie ile jest firm produkujących pompę wody?
Na allegro zazwyczaj najtańsze są "zamienniki" które czasem strach włożyć do auta... Niestety. Jak ktoś ma problem w tym, że w serwisie zamiast 100 zł zapłacił 250 zł to ja się zastanawiam jak on serwisuje te auto... Pewnie tłumik albo zawieszenie też kupuje na placu albo na allegro najtańsze...
Nie rozumiem tego.
Sprawdził chociaż czy to ta sama firma? Na allegro pewnie jakiś Hans Pries, a w serwisie mogli i BEHRa wsadzić... Ale to nie ważne - ważne, że na allegro widział pompę wody za 98 zł... :whistle: :whistle: :whistle:

Potem co kilka miesiecy jedzie do warsztatu i się wkurza na firmy...
Sorry, ale jakoś tak mnie naszło.

Przecież dla mnie to jasne, że gość zamiast się cieszyć, że nie skasowali go 1 tys zł a 500 zł to jeszcze jakieś jaja robi.
Sorry... Po prostu też pracuje z ludźmi (może w kompletnie innej branży - ale z ludźmi) i każdy chce jak najtaniej... Albo dobrze albo tanio - te dwie rzeczy niestety chodzą innymi drogami. Jak coś ma być dobrze to nie bedzie tanio.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/01 19:19 przez Kris75.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/02 07:42 #6941

  • Tomasz
  • Tomasz Avatar
W suma sumarum od sumy to, odpowiem że masz "kupę" racji B)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/05 21:39 #7159

  • Tex 32
  • Tex 32 Avatar
Witam.
Moja przygoda miała miejsce ubiegłego roku i też szukałem suzuki dla żony.W ten sposób trafiłem do Durczoka.Podczas wizyty Durczok zrobił na mnie takie samo wrażenie jak na tobie,konkretny i przyzwoity.To samo mi powiedział że na auto będę musiał poczekać od 4 do nawet 8 tygodni,że na sprowadzane auta daje dwa lata gwarancji,i że będę mógł je sobie sprawdzić wzdłuż i szerz.Oczywiście auta sprowadzane są bezwypadkowe od pierwszych właścicieli.Miernik lakieru też mi proponował że udostępni,wszystko pięknie ,ładnie ,cacy.
Podczas rozmowy oglądałem suzuki które stało w salonie w środku rzekomo klient już po nie jechał.I tak bym się nie zdecydował na nie,bo kolor żonie nie odpowiadał.Podczas oglądania przykuł mojej uwadze błotnik i drzwi które wyraźnie były źle spasowane w dodatku po otwarciu drzwi widać było że zawiasy były ruszane a pomiędzy tymi elementami było widać brak plastikowych zaślepek.Więc pytam Pana Durczoka czy to auto też jest bezwypadkowe a konkretnie użyłem słowa "bezkolizyjne".Na moje pytanie padła odpowiedź którą cytowałem w linku powyżej.Więc dobra z kieszeni wyciągałem swój miernik lakieru i się zaczęło:blink: Durczok wpadł w furie najpierw zaczął mnie obrażać mówiąc,że jestem amator ,miernik który posiadam to zabaweczka,więc ja mu na to żeby przyniósł i pokazał swój.Bo na moim pokazuje że błotnik i drzwi były malowane ,jeśli dobrze pamiętam to była wartość 300 i ponad 300 mikronów.Niestety pan Durczok już nie był taki miły jak na początku i nie chciał już rozmawiać ,zaczął się ze mną szarpać i kazał mi spieprzać za drzwi.Dlatego nawet nie chciałem już dalej ciągnąc tej rozmowy i wyszedłem.Dzwoniłem tylko do suzuki motor Polska i opisałem całą tą sytuację,ale przez tel. pan z którym rozmawiałem poinformował mnie ,że panu Durczokowi cofnięto jakiś czas temu autoryzację i oni od niego się odcinają.Wydaje mi się że to już coś daje do myślenia.
Życzę powodzenia,pozdrawiam.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/05 23:52 #7180

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
No i to jest jakaś opinia wiarygodna (chyba ;)), a przynajmniej opisująca zachowanie jakie nie powinno w ogóle mieć miejsca.
Dzięki :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/06 09:55 #7196

  • Tomasz
  • Tomasz Avatar
Nio to tak wszyscy społecznie z czujnikami , Cuzamen do kupy, chodzmy do pana Durczoka i pomarudzimy co do jakości aut bezwypadkowych w jego SaLuNie, ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/06 09:55 #7197

  • Tex 32
  • Tex 32 Avatar
Nie twierdzę że u Durczoka wszystkie samochody które sprowadza są bite i klepane.Tego nie mogę stwierdzić,być może auta są po jakiś mniejszych stłuczkach lub otarciach,ale to już tylko są moje domysły.Ja szukając Suzuki dla żony zdawałem sobie sprawę że w aucie 4-5 letnim może się zdarzyć błotnik ,czy zderzak malowany.A znalezienie takiego samochodu w stanie perfekcyjnym z oryginalnym lakierem wiąże się z cudem.Ale nie lubię strasznie matactwa i oszustwa!
Sposób w jaki Durczok potraktował mnie podczas wizyty w jego salonie jest delikatnie mówiąc skandaliczny.Gdyby podczas rozmowy powiedział, że auta zdarzają się czasem po lekkich stłuczkach,lub mają jakieś ślady otarcia i salon wykonuje na miejscu naprawy,żeby klient wyjechał z salonu już wyszykowanym samochodem to ok. Podejrzewam że sfinalizowalibyśmy transakcję i zdecydował bym się na czekanie na samochód.Tym bardziej że byłem przygotowany na zostawienie zaliczki na samochód.Parę dni wcześniej odbyłem dłuższą rozmowę telefoniczną z panem Durczokiem ,który mi wyjaśnił że jak się zdecyduje to sporządzamy wstępną umowę a ja zostawiam zaliczkę na auto.Pamiętam jeszcze że powiedział że jeżeli auto które sprowadzi nie będzie mi odpowiadało to nic nie szkodzi,czekam dalej albo zwraca mi kasę.
A tak pan Durczok stracił klienta,a mi pozostał duży niesmak po spotkaniu.Wydawało mi się że mając tak znane nazwisko jest się poważną osobą o kulturze na odpowiednim poziomie,widać się myliłem.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/06 10:55 #7199

  • kafciok
  • kafciok Avatar
Tex 32, wielkie dzięki. Każda opinia jest cenna. Szczerze mówiąc, to jakoś mi się odechciało i chyba będziemy szukać na własną rękę. Ewentualnie pogadam z wujaszkiem, który zajmuje się sprowadzaniem samochodów (chociaż z rodziną to ponoć najlepiej na zdjęciu się wychodzi). Chociaż z drugiej strony koleś podczas rozmowy zapewniał, że jeśli sprowadzony samochód był uszkodzony, bądź jest, to on o tym klientowi mówi. Jak widać nie jest to do końca prawdą. A to niedobrze. Bądź tu kurna mądry ;-) Jeszcze raz dzięki!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/06 12:03 #7202

  • Robert W.
  • Robert W. Avatar
kafciok napisał:
Chociaż z drugiej strony koleś podczas rozmowy zapewniał, że jeśli sprowadzony samochód był uszkodzony, bądź jest, to on o tym klientowi mówi. Jak widać nie jest to do końca prawdą. A to niedobrze. Bądź tu kurna mądry ;-) Jeszcze raz dzięki!

To co powie się, traci później na znaczeniu. I tak najważniejsze będzie to co znajdzie się na papierze. Opowiadać można niestworzone rzeczy, obiecywać gruszki na wierzbie, wszystko dla "zmiękczenia klienta". A później będzie można się bujać z takim autem i wysłuchiwać obelg i gróźb sprzedającego. Jak na etapie spisywania umowy zażąda się pewnych wpisów chroniących ciebie, jako kupującego, to będzie można później dochodzić swoich praw bez obaw. Jeżeli sprzedawca będzie unikał tego, to znaczy że próbuje naciągnąć.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/06 12:05 przez Robert W..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: SUZUKI Durczok Tychy UWAGA!!! 2011/02/06 12:27 #7203

  • kafciok
  • kafciok Avatar
Robert W. napisał:
To co powie się, traci później na znaczeniu. I tak najważniejsze będzie to co znajdzie się na papierze. Opowiadać można niestworzone rzeczy, obiecywać gruszki na wierzbie, wszystko dla "zmiękczenia klienta" (...)

Amen :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport