Mam auto Mondeo MK4) z lesingu, ubezpieczyciele wypłacili już ze 40 tys na ubezpieczenia, auto sprawne w 100%, przejechało już prawie 250 tys i pewnie zrobi drugie ttle bez problemu. Jak szukasz auta to jak już znajdziesz podstawa to weryfikacja VIN, to można zrobić tutaj, na portalach typu autobaza, potem jak już przejdziesz wstępną weryfikację to albo wizyta w ASO (najlepiej innym niż czasami zachęca sprzedawca) albo sprawdzonym warsztacie np. polecanym na forum tematycznym danej marki i niech zrobią dokładną ekspertyzę stanu auta, pomiary lakieru, stan silnika, blacharki, komputer, opiszą wycieki itp ... oni się pod tym podpiszą a ty zweryfikujesz czy pasuje Ci to czy nie, jak auto z PL to postaraj się wyciągnąć historię serwisową z czasu lesingu, na 99% taka była.
A szkód czasami nie trzeba się bać, kolega odebrał nową Kugę z salony, przejechał 800 km i koleś wjechał mu niegroźnie w dupę, auto nowe więc od razu wymiana zderzaka, klapy chyba dyfuzora, całość na dzień dobry ~10 tyś a szkoda realna to lekkie wgniecenie i ryski na zderzaku, lekkie wgniecenie klapy.
Sama wymian szyby przedniej w Mondeo to ok 2 tyś zł a tu wystarczy kamień na trasie.
Co do samego silnika to brat ma ten sam w Kuga i spisuje się fajnie, nie jest to demon prędkości ALE skoro auto już po gwarancji to możesz zmienić mapę silnika na 187KM, jest bezinwazyjne bo ten sam silnik ma 3 opcję mocy w zależności ile zapłacisz i jaką wersję kujesz, silnik i osprzęt jest dokładnie ten sam więc warto zmienić na więcej mocy