Cześć,
Zastanawiam się nad kupieniem auta ściągniętego z Francji. Oglądałem samochód i dokumenty. Właściciel mówi, że samochód dostał od krewnego i pokazał mi:
1. Dokument "Cession d'un véhicule" bez tłumaczenia na j. polski. Dane pojazdu się zgadzają, ale nigdzie nie ma wpisanej wartości (urzędu celnego chyba nie obchodzi, że to była darowizna)
2. Francuski dowód rejestracyjny, przekreślony. Dane zgodne.
Zdziwiło mnie tylko, że auto jest na oryginalnych francuskich blachach, a właściciel twierdzi, że wykupił tymczasowe OC.
Wydaje mi się, że coś tu nie gra, bo przekreślony dowód znaczy auto wyrejestrowane, a wtedy francuskie blachy tracą ważność. Takim samochodem chyba nie można się poruszać nawet w celach kontroli technicznej i rejestracji, tak?
Proszę o rady i ewentualne doedukowanie.