Kolego, papier przyjmie wszystko, niestety.
Po drugie, dealer Volvo w Poznaniu nie cieszy się dobrą opinią, tym bardziej że zdarzało się iż sprzedawali auta po wypadkach jako bezwypadkowe !!!
www.gloswielkopolski.pl/artykul/1059310,...ra-zdjecia,id,t.html
Co jak co, ale człowiek nie po to kupuje auto przy salonie dealera, płacąc więcej niż w komisie, aby później okazało się że samochód jest po dzwonie !!!
I nie mam tu na myśli aut po drobnych stłuczkach typu uszkodzony zderzak, błotnik czy stłuczona lampa, wizyt u lakiernika z powodu szkód parkingowych, bo nie czarujmy się, ale auto pięcioletnie niestety nie będzie "dziewicą"