Dziękuję za tę informację.
Rozumiem zatem, że właściwie tylko w ASO mógłbym liczyć na wartościowe rozkodowanie? Orientuje się ktoś, ile taka przyjemność może w ASO kosztować? Pewnie nie opłaca się skórka za wyprawkę?
Problem w tym, że ani w dowodzie rejestracyjnym, ani w karcie pojazdu, ani w gwarancji nie ma poprawnie(?) podanej pełnej nazwy modelu.