Witam chciałabym przestrzec przed panem, który udaje osobę prywatną a jest handlarzem. Auto w aukcji bezwypadkowe i śliczne.
otomoto.pl/oferta/toyota-auris-salon-i-w...olecam-ID6yBCul.html
Gdy się jedzie oglądać auto z tego ogłoszenia dowiaduje się, że "się sprzedało" (ale ogłoszenie twardo wisi w necie jako wabik). To nie ważne, że jedziesz 300 km w jedną stronę, po co dzwonić i Ci mówić, skoro przyjedziesz i może weźmiesz inny złom
Na podwórku z 5 innych aut (pan nie jest handlarzem, nieeeee) i jest inne
Też białe, rok starsze, i z innym przebiegiem (większym oczywiście). Kiedy człowiek myśli, a co mi tam, przejechałem tyle kilosów, to się chociaż tym (całkiem innym niż w ogłoszeniu, no ale trudno) przejadę, okazuje się, że auto drży jakby się miało rozpaść. Na stacji diagnostycznej pan nie ma czasu, poleca znajomego, do którego i tak nie sposób trafić bo Pan Robert skręca do swojego kolegi.
Tak więc żeby oszczędzić czyjeś nerwy i czas ,jeśli ktoś chciał się wybrać po owo auto, oświadczam "SPRZEDAŁO SIĘ"
Pozdrawiam