no ale nie rozumiem? ile auto ma lat? rysy i wgniotki to normalne w aucie 10letnim ktore pewnie nie ma 196 a 296 albo i wiecej przelotu. Tarcze posiadaja rowki? no bo przeciez to auto uzywane jak nie chcesz rowkow to pozostaje ci salon. Tarcze sie mierzy na grubosc i wiadomo czy do wymiany czy mozna jezdzic. I rowek nie robi sie od klockow ktorych nie zmienili na czas a przez zwyczajne tarcie klockow o tarcze. Zasada uśredniona 2 zestawy klockow na 1 zestaw tarcz. Wiec pewnie te tarcze maja juz zalozony drugi zestaw albo jeszcze pierwszy. Ja przy 234 tys przebiegu zalozylem nowki tarcze i klocki. Obecnie mam 281 tys czyli zrobilem 47tys. Zeszlo prawie pol klocka a na nowej tarczy juz jest lekki rowek. To jest norma. Oczywicie jezeli tarcza popekana na powierzchni ciernej to o wymiany natychmiast. Ale przypominam to elementy eksploatacyjne. Widze ze szukasz 10 letniego auta bez rys z nowymi hamulcami, nowym olejem, rozrzadem , wypastowanego i pieknego.. budzimy sie do zycia
i wracamy do realizmu. NIE MA TAKICH AUT
ps. wiem ze na fotkach nie widac rys ani tego fotela ale zawsze mozna o lepsze poprosic i rob tak na przyszlosc zanim pojedziesz. Ja bym pogonil takiego kupca od razu jak by mi ktos powiedzial ze tu ryska tam ryska i rowek na tarczy. Adres salonu by dostal i do widzenia