Witam
Uwaga na to właśnie auto. Byłem oglądałem straciłem tylko czas... Gość twierdzi na "dzień dobry", że nic nie było robione, po czym przynosi miernik (skalibrowany do celów pokazowych)i udowadnia (na szpachli) ze to tylko drugi lakier (ale oczywiście nic o tym nie wie, dowiaduje się dopiero od potencjalnego kupującego). Gość mnie tak wkurzył tym, że odechciało mi się oglądać go dalej... Na pewno robiony tylny bok przy wlewie paliwa o czym świadczy pozostały lakier na uszczelce pod klapka wlewu oraz lakier na tylnej lampie... Jeśli ktoś lubi rozwiązywać zagadki logiczne to polecam poszukanie jeszcze czegoś w tym aucie w ramach tzw walki z nudą...
Dodam jeszcze, iż dzwonili z zapytaniem czy na pewno przyjadę bo mają innego kupca...
Auto oglądałem tydzień temu a ogłoszenie wisi do dziś...
Takie to już chwyty marketingowe...