Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×
{getmodule 161}

TEMAT: Renault TWINGO 2011R.

Renault TWINGO 2011R. 2012/04/18 22:17 #25085

  • lewandor
  • lewandor Avatar
Witam wszystkich ,
pacjent renault twingo 2011r. przebieg 1500km!! , ogólnie full wypas ,zainteresowalo mnie to auto ze względu na mały przebieg fabryczna gwarancje (ale czy napewno ,o tym dalej ) ,jezeli chodzi o cenę to jest ona normalna ani za niska ani za wysoka link
auto-hand.otomoto.pl/renault-twingo-1-2b...swiss-C23419103.html
link do szczegółowych zdjęć :
picasaweb.google.com/autohandeu/RenaultT...jaFA&feat=directlink

jak z salonu prawda :)

teraz do rzeczy 16.04 telefon do sprzedawcy ,potwierdza ze auto jest bezwypadkowe ,na pytanie czemu przebieg jest taki niski odpowiedział nie mam pojęcia w takim stanie zostało sprowadzone , nie chce pana oszukiwać
18.04 czyli dzisiaj telefon do serwisu renault w lublinie na tej samej ulicy na której leży komis z twingo AZARUK SERVICE SP. Z O.O. UL.ABRAMOWICKA 45 -moje słowa : witam chciałbym umówić się na oględziny auta przed kupnem , Pan z serwisu pyta jakie to auto mowie ze ładnie wyposażone twingo z 2011 r , on na to gdzie auto się znajduje ja na to ze nie jestem z lublina ale z tego co widzę tez na abramowickiej tylko ze 127 (AUTO-HAND Ltd. autohandel autokomis Abramowicka 127 20-391 Lublin) ,Pan z serwisu zapytał czy chodzi o auto które ma przebieg okol 1500km odpowiedziałem ze tak , on na to czego od auta oczekuje , ja na to ze tak jak jest w opisie aukcji stanu jak nowy zarówno wizualnego jak i technicznego oraz bezwypadkowosci ,Pan grzecznie mi odpowiedział żebym nie tracił czasu na dojazd , zapytałem dlaczego powiedział ze cały bok był malowany i prawdopodobnie byłą wspawana ćwiartka , dodał jeszcze ze już 3 osoba zapłaciła za oględziny auta i go nie kupiła żebym odpowiedział sobie sam , podziękowałem grzecznie ,
dzwonie do sprzedawcy jeszcze raz pytam się czy auto jest bezwypadkowe bo w serwisie na abramowickiej twierdza co innego on na to : ze oni maja duży plac z autami i podbierają mu w ten sposób klientów , ze to bzdura co mówią ze auto nie miało wspawane żadnej ćwiartkę , handlarz nagle pęk przyznał ze auto miało malowane cały bok i było wymienione poszycie .Handlarz dodał jeszcze ze ten serwis się do niczego nie nadaje i on już renault sprawdza gdzie indziej , a ze w lublinie pozostaje jeszcze CARRARA SP. Z O.O. UL. LWOWSKA 1 , zadzwoniłem tam podając numer VIN , który bez problemu dostałem od sprzedawcy , po podaniu numeru VIN kopara mi opadła przez telefon , okazało się ze akurat trafiłem na pracownika , który prowadził oględziny tego auta i powiedział ze auto było u nich wczoraj tj 17.04 i po raz kolejny ktoś odmówił kupna pytam się jak to? , Pan na to :Proszę Pana auto było sprawdzane w styczniu, lutym ,marcu ,kwietniu i za każdym razem chętnego nie było (tu handlarz nic nie zataił bo powiedział ze auto zostało sprowadzone na początku roku )a teraz do rzeczy co usłyszałem :
1.to ze za 9 tys można ewentualnie kupić to auto a to dlaczego:
a)problem z wspomaganiem brak zamiennika cześć okolu 4 tys zł
b)kupa szpachli i malowany cały bok
c)walnięta podłużnica
d)najgorsze problem z poduszkami powietrznymi których w tym aucie jest aż 6 ... ciekawe ile z nich działa
e)ogólny komentarz ,ze potrzebna byłaby gruba inwestycja w to auto
Natomiast Pan z serwisu stwierdził ze auto bardzo ładne i jest pełen podziwu ze ktoś je tak ładnie poskładał , bo oczami każdy by je kupił .

Dodam jeszcze ze jestem mega wkur.. bo jestem studentem i ledwo ucilalem przez te kilka dobrych lat pieniądze na kupno auta , interesowało mnie auto roczne z gwarancja ekonomiczne i nie duże a tu taki kwiatki , co do wspomnianej gwarancji raczej chyba w takim przypadku i tak nie obowiązuje, sprzedawca może i miał w jednym racje albo nie do kończą w renault na abrmowickiej nie powiedziano mi tego co na lwowskiej albo po prostu Pan już nie chciał mnie dołować

Cala podroż wyniosłaby mnie łącznie około 400km + stracony czas + stracone pieniądze w ASO , wiec nie mam skrupułów tym bardziej ze nie są to informacje wyssane z palca
VIN auta na aukcji go nie ma VF1CN040545177601

nie jestem z lublina ale dzięki sprytowi i kilku telefonów uchronię kogoś kto stwierdzi ze tak świeżym autem nie ma po co jechać do ASO żeby go sprawdzić ja sam na początku bylem naiwny , zostaje mi kupna skutera z tesco albo kredo na nowe auto ,bo już mam tego dosyć co się dzieje na rynku aut używanych
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/18 22:29 #25086

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
Mam kolegę mieszkającego w Szwajcarii i nie ma tam okazji :) jak to sam określił 100% aut sprowadzanych do nas jest walonych, pozostaje pytanie jak bardzo.

Szwajcaria to specyficzny kraj co do aut, tam musisz kupić auto specjalnie na ich rynek bo inaczej nie masz gwarancji i nikt nie podbije ci przeglądu :) Sam chciał kupić Audi A6 i cena między Niemcami a Szwajcarią była o 10tyś euro większa bo miała VIN na rynek Szwajcarski.

Zaleta ich rynku jest taka że 99% ludzi wszystkie naprawy robi w ASO, pozostałe 1% kupiło auto np. w Niemczech i tam musi jeździć do serwisu i po przegląd. Dodam że auta z ich rynku często mają małe przebiegi bo kraj jest mały i nie ma gdzie tym szaleć.

Okazje się trafiają ale auta mają ponad 10 lat i często spore przebiegi bo jeździły na długich trasach.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/30 22:03 #25373

  • sweeper
  • sweeper Avatar
Lubię to forum, ale czasami jak czytam wpisy takie jak lewandora to ręce mi opadają....
Drogi kolego, z całym szacunkiem odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie - kto normalny sprzedaje dobre, roczne auto?
Albo było walne tak, że tylko w PL go jeszcze poskładają, albo ma wadę techniczną i częściej stoi w serwisie niż jeździ albo jest szczepanem/ kradzione

Nie spotkałem jeszcze w swoim życiu tak chojnego europejczyka który po roku używania i utraty 20-30% wartości sprzedawał dobre auto

Jedyna nadzieja na pewne, roczne auto to tzw. auta demo z polskich salonów - tylko cena nie będzie już taka atrakcyjna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/30 22:08 #25374

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
sweeper napisał:
Jedyna nadzieja na pewne, roczne auto to tzw. auta demo z polskich salonów - tylko cena nie będzie już taka atrakcyjna

Dodał bym do tego auta leasingu, sam kupowałem KIA Ceeda 3-latka bo właśnie się leasing skończył i brali nowe auta dla kobitek co to poruszają się tylko po Warszawie odwiedzać odziały firmy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/30 22:21 #25380

  • sweeper
  • sweeper Avatar
Tak, 3-letnie
Ale nie roczne - nawet firm leasingowych na to nie stać....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/30 22:24 #25382

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
Chyba że z windykacji :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/04/30 22:29 #25383

  • sweeper
  • sweeper Avatar
Krzysztof napisał:
Chyba że z windykacji :)
Takie auta to "nie dla psa kiełbasa" próbowałem kiedyś dotrzeć np do samochodów skonfiskowanych przez policję
Wszystko co było fajne miało nowego właściciela za nim zdążyło na parking policyjny wjechać :-(

Ale żeby nie był to całkiem offtop drogi lewandora - gołym okiem widać, ze to auto było walone aż miło
1. Wersja night&day ma charakterystyczne okleiny m.in. drzwi i obudowy halogenów (motyw kwiatowy)
2. Lusterka są czarne, a nie srebrne
3. Na lewym słupku nie ma okleiny, na prawym jes (powinna być na obu z motywem kwiatowy)
4. Na tylnej klapie rownież brak okleiny, do tego wgniotka

Jedyną zgodność jaką widzę to lakierowane na czarno obramówki radia, zegarów i tapicerka na siedzeniach i boczkach
Ostatnio zmieniany: 2012/04/30 22:49 przez sweeper.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/02 09:38 #25402

  • Cezary
  • Cezary Avatar
sweeper napisał:
Krzysztof napisał:
gołym okiem widać, ze to auto było walone aż miło
Nie wszyscy widzą, nie wszyscy są profesjonalistami, nie każdy siedzi w tej branży. Są laicy (w tym ja), którzy nie dostrzegą pewnych rzeczy. Autor wątku ma szczęście bo nie pożałował telefonu do ASO i sprawdzenia. Ilu ludzi kupując auto, sępi 200 - 300 PLN na przegląd przedsprzedażą?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:16 #25579

  • lewandor
  • lewandor Avatar
sweeper ale z Ciebie tzw. "forumowy hater " ale spoko ja mam dystans , przyjmuje krytykę , uważam tylko ze jednak trochę przesadzasz bo dostałem parę wiadomości na pw czy moj post możne zostać umieszczony na innych forach , jednak jak na debiut uważam ze spisałem sie dobrze , wcześniejsze auto kupiłem z salonu , uwierz mi ze wiele osób nawet nie wie co to vin , chciałbym Ci tez powiedzieć ze nie jest tak łatwo przez telefon otrzymać takich informacji , tez nie jestem takim debilem wystarczy wpisać w Google nazwę auta i można zobaczyć charakterystyczne detale konkretnego modelu .Te naklejki były właśnie bodźcem ,żeby auto dogłębnie sprawdzić przed bezsensownym jechaniem na oględziny , pozdrawiam i życzę Ci więcej pozytywnego nastawienia w stosunku do innych .Pozdrawiam nie wiedziałem ze watek nabierze takiego zainteresowania :P ...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:30 #25581

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
Sorry Lewandor - ale z całym szacunkiem - czego oczekiwałeś auta za 1/3 ceny ?!?
Tu nie chodzi o hatera forumowego ale o jakieś myślenie... No stary - wybacz, ale za 22 tys nowa to Panda będzie, chłopie. Nie lepiej kupić Pandę? Podobna klasa auta itd. Weźże chłopie się ogarnij i zastanów się - czemu za 22 tys ktoś sprzedaje roczne auto?
Zwłaszcza handlarz?
Poszukaj - może znajdziesz coś jeszcze taniej? Polacy to jednak durny naród...
Ostatnio zmieniany: 2012/05/06 19:31 przez Kris75.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:35 #25582

  • lewandor
  • lewandor Avatar
już znalazłem zapłaciłem za przegląd w aso auto od prywatnego właściciela nie z komisu .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:43 #25583

  • lewandor
  • lewandor Avatar
i jeszcze taka mala dygresja można kupić półroczne auto na atrakcyjnych warunkach np od największej wypożyczalni aut w europie , które wymieniają auta co pol roku przykład kia cee'd 1.6 automat 30k , nie mam takich środków wiec zdecydowałem się na auto 5 letnie ale w b.dobrym stanie tak jak napisałem z polskiego salonu , na dodatek sprzedawca okazał się na tyle uczciwy ze na przeglądzie nie wyszłoby to o czym wspomniał
Ostatnio zmieniany: 2012/05/06 19:47 przez lewandor. Powód: edycja
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:47 #25584

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
No to spoko :)
Pochwal się co kupiłeś ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 19:49 #25585

  • lewandor
  • lewandor Avatar
no i ciesze się ze atmosfera się rozluźniła , bravo 1.4 07'
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/06 20:17 #25586

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
Eeeee, a za ile go kupiłeś?
Brawo oczywiście za pójście po rozum do głowy. Jak sam widzisz - nie jeździsz rocznikiem tylko autem, tak? Tak naprawdę nie ma znaczenia czy auto jest 2011 roku czy z 2007 roku - liczy się stan auta. Tyle, że obawiam się jakoś tej Twojej okazji.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Renault TWINGO 2011R. 2012/05/07 05:46 #25588

  • sweeper
  • sweeper Avatar
lewandor - czyli jednak nie roczne autko, a 5-letnie...
widzisz tą różnicę?

ja tam nie mam nic do Ciebie, czy innych osób na forum
to raczej nierealne oczekiwania (roczne okazje, przebiegi po 60-90kkm w 10 letnim aucie, oczekiwanie, że 5-letnie auto będzie wyglądało jak z salonu, etc.) wprawiają mnie w osłupienie

głupich nie sieją, a im więcej takich osób tym więcej będzie takich "okazji"
nie ma okazji w używanych samochodach - Polacy nie są na tyle bogatym narodem aby oddawać za bezcen zadbane samochody
to forum m.in. ma chronić potencjalnych nabywców
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport