Chodziło mi raczej o sytuacje że auto jest wypychane za granice, i nikogo nie ineteresuje dalej jego los, a ubezpieczyciel nie wypłaca całości tylko jak za wrak...
Ale z tego co widzę, to auto zostało przerejstrowane po wypadku na firme ubezpieczeniową, czyli właściciel nie miał już nic do niego.
Niestety nie ma nigdzie żadnych zdjęć do tego auta