Raport z Automo tym razem jest ok, to znaczy sam raport bo auto nie ok
.
Pan sprzedający oprócz tego że ściemnił troszkę, to przemilczał że to jest przednionapędówka i rok produkcji 2009 a nie 2010.
Uwaga!!!! sprzedający ściemnia coś o drobnych szkodach w Polsce i że auto w całości do Polski przyjechało. Było też wystawiane jako bezwypadkowe wcześniej.
Na pierwszych zdjęciach niby ok, (oprócz tego że jest strzał którego podobno nie było), niby jak napisał kolega wzmocnienie, atrapa, chłodnica itp. niby niewiele, parę rzeczy do wymiany i autko nówka sztuka.
Ale na ostatnim zdjęciu widać że zespół napędowy tak jakby zmienił położenie i się pod maską nie mieści. Może się mylę, ale jak dostał od dołu to niezła masakra tam była i ciekawe czy to się dało wstawić na właściwe miejsce.