Pooglądany i pomacany
Z zauważonych rzeczy tak:
-tył cały malowany
-zgięta klapka od wlewu paliwa(może malowanie całego tyłu ma coś z tym wspólnego
-wymieniony licznik (właściciel mówił, że spalił się wyświetlacz) także przebieg nie wiadomo jaki nawet na pierwszy rzut oka
-całe maskowanie silnika się telepie i kawałek jakiejś rurki przyklejona na papierową taśmę malarska, podobno wtedy nie telepie
-trochę zderzak nie zgrywa się z nadkolem od strony kierowcy, ale to może ktoś się oparł innym wozem o merca
-dól klapy bagażnika rudego już widać spod lakieru, ale to chyba wszystkie te modele już tak mają
-zawieszenie do roboty - tak mówi właścieciel
Nie chciał nic z ceny opuścić, więc jak ktoś chce jechać potargować to odradzam