TEMAT: [OCENA] 1999 Opel Astra II 1.6 2/3

Witam

Mam praktycznie zerowe doświadczenie w kupowaniu używanych samochodów, ale wiem, że niektórzy jż po samych zdjęciach są w stanie coś o aucie powiedzieć. W związku z tym proszę o opinię. Z opisu wygląda na bardzo kuszącą ofertę. Zastanawia mnie czy to aby nie jakaś popowodziowa amfibia?? Poniżej link:

otomoto.pl/opel-astra-astraii-comfort-id...olska-C14861995.html

Z góry dzięki za jakiekolwiek wskazówki.

Pozdrawiam!

Zdjęcia słabe, wnętrze mi nie wygląda na podawany przebieg, przydało by się więcej, szczególnie przy fotelu kierowcy, a to już podejrzenie cofnięcia licznika, trzeba obejrzeć auto w realu wtedy ocenić czy warto jeszcze pojechać na aso. Swoją drogą, gość coś kręci, najpierw pisze ze auto rodziców, potem ze nie stać go na utrzymywanie dwóch, trochę za dużo tych niewiadomych.

Może też nie być źle - auto jest krajowe więc da się sprawdzić historię - co do licznika - też się to da zweryfikować bo w ASO mają przebiegi - jak policzysz że przez 3 lata gwarancji koleś robił po 20tyś rocznie, a stan licznika wskaże po podzieleniu przez lata pojazdu że robił np. po 5tyś to będzie jasne że kręcony.
Blachy zweryfikujesz miernikiem, jak się koleś zacznie tłumaczyć że czegoś tam nie wiedział to znaczy że kręci i ja już bym sobie odpuścił sprawdzanie później w ASO.

Moim zdaniem autem warto sie zainteresować.Sprzedający napisał ogłoszenie w imieniu rodziców i dodał:zostawiłbym sobie,czytajcie ze zrozumieniem.Na pewno jest lepsze niż 100% bezwypadkowe handlarzy.

Racja, lepiej kupic krajowe auto od osoby prywatnej niz od handlarza sprowadzane (i nie kupowac tez aut z Gniezna, bo to odrazu smierdzi przystankiem)

Dzięki za opinie, będziemy oglądać. Co do małego przebiegu właściciel poinformował mnie, że auto fizycznie przejeździło 200000, ale kilka lat temu zaniedbano w nim wymianę rozrządu, co skończyło się tragicznie dla silnika. Coś było wymieniane, coś remontowane, na wszystko są faktury i opis co było robione. Od tamtego czasu nastukało się te 65k km. Taka wartość podana została w ofercie, żeby zainteresować kupujących... Nie znam się za bardzo, więc mam nadzieję, że ewentualne wady wykryje serwis do którego auto z pewnością pojedzie przed zakupem.

Co do samochodów sprowadzanych to norma. Przy poszukiwaniu ofert od razu odfiltrowałem krajówki i od osób prywatnych. Z przeszło 3000 ofert w moim regionie robi się ok. 20

Taka smutna prawda, ale Twoje myślenie jest najbardziej właściwe przy wyborze samochodu. Jeśli auto ma być sprowadzane to tylko wtedy jak sami je wyszukamy i sami po nie pojedziemy - 99% tego co do nas przyjeżdża to albo szroty, albo auto z cofanym licznikiem. Opłacalność dla handlarzy ogromna bo kupując np. auto 4-5 letnie z 300-400tyś km zapłacą grosze - 2-3tyś euro a u nas sprzedadzą je za 4-5tyś eurasiów