Tabliczka powinna być w miejscu na czerwono zaznaczonym.
Widać nawet otwory pod nity. Aczkolwiek nie w każdym aucie może taka tabliczka występować (z tego co widzę, to na allegro sporo aut jej nie ma), u mnie akurat jest. Ale ponieważ na zdjęciach przód wygląda na niezbyt spasowany, to warto szczególnie na to zwrócić uwagę.
Co do sprawdzenia, to warto podjechać do ASO gdzie mają Techa i sprawdzą w aucie czy nie ma błędów. Oprócz tego sam możesz sprawdzić na dzień dobry czy nie ma auto błędów jakichś. Wsiadasz do auta, wciskasz jednocześnie gaz i hamulec i przekręcasz kluczyk tak żeby się wszystkie kontrolki zapaliły. Jeżeli jakieś błędy wyskoczą, to będą się pojawiać na wyświetlaczu między zegarami (tym który przebieg pokazuje) numery. Jeżeli będzie się świecić tylko przebieg bądź wyświetlą się same zera, to znaczy że błędów nie ma.
Przebieg jeżeli był nieudolnie kręcony to też w serwisie dojdą. Astra oprócz kilometrów zliczanych na zegarze zapamiętuję też kilometry na podstawie pompy paliwowej. Jeżeli licznik nie był kręcony (bądź co gorsza kręcił go fachowiec) to wartości z wyświetlacza i pompy paliwa powinny się od siebie różnic o kilkaset kilometrów. Oczywiście jak auto ma przebieg 140tyś km, bo jeżeli więcej, to ta wartość może się różnić. Ale ten przebieg sprawdzisz tylko i wyłącznie po podłączeniu do Techa w serwisie.
Kolejną rzeczą na którą warto zwrócić uwagę, to czy pod lusterkami nie ma ognisk korozji, to samo pod tylną listwą ozdobną. Niestety Opel się nie popisał i bardzo często pojawia tam się ruda. Sam to już przerabiałem. Dlatego warto sprawdzić, czy w książce serwisowej są bite przeglądy nadwozia. Trzeba tylko sprawdzić co ile w książce producent zaleca taki przegląd. W Polsce jest to co roku, w Niemczech na przykład co dwa. Jest to wpisane w planie serwisowym w książce i w miejscu gdzie są bite przeglądy. Bez tych przeglądów w razie jakichkolwiek oznak korozji nie naprawią ci auta
Jeśli nie będziesz mógł znaleźć, to napisz na PW to zrobię ci skany mojej i pokaże co i jak.
I sprawdź czy auto nie jest wyposażone w DPF-a (filtr cząstek stałych), żeby potem nie było zaskoczenia w czasie jazdy. To czy auto go ma sprawdzisz na podstawie naklejki z numerem nadwozia na prawym słupku otwierając przednie drzwi pasażera. Jeżeli w lewym dolnym kwadraciku będzie wartość 0,5 lub niżej to filtr jest. Jeżeli widnieje wartość 1.0 , 1.4 to nie ma. Oczywiście filtra nie ma się co bać. Jeżeli tylko przestrzega się pewnych zasad to nie ma z nim problemu, nawet jeśli jeździsz głównie po mieście. Sam jeżdżę z nim od dwóch lat i problemów nie ma.
To chyba tyle z grubsza. Uff trochę się rozpisałem
Życzę powodzenia w poszukiwaniach. W razie czego to pisz na PW jakbyś miał jakieś jeszcze pytania.