To prawda - ale częściowo da się określić czy coś jest nie tak - choćby dlatego że widać brak np. niektórych elementów, które powinny być, brak wyposażenia które powinno być, a go nie ma - jest wiele czynników, które po samych fotkach pozwalają postawić diagnozę
Prawda jest też, że są bardzo "dobrze" odszykowane samochody i tylko po wnikliwej namacalnej diagnozie można powiedzieć, że coś z autem jest nie tak.
Pamiętajmy, że jest bardzo duże grono osób, które totalnie się nie znają i można im wcisnąć kosiarkę jako Ferrari i tu właśnie staramy się takim osobom powiedzieć co powinny zrobić w przypadku konkretnego auta. Pomóc i doradzić.
Prawdą jest też to że ocena po zdjęciach ma swoje ogromne minusy bo można źle oszacować auto, które w rzeczywistości jest dobre i bezwypadkowe.