Ok więc tak, byłem oglądałem ale nie kupiłem, dlaczego opiszę poniżej.
Auto wizualnie zarówno z zewnątrz jak i w środku mega zadbane. Badałem miernikiem lakieru nigdzie nie było nic robione! W środku utrzymane super ... jest co prawda małe pęknięcie plastiku na fotelu kierowcy ale to nie nowy samochód więc nie ma co wymagać. Nie ma rys, przetarć - uwierzcie mi jestem pedantyczny i jak mi się spodobało to musi być ok
Natomiast samochód technicznie pozostawia bardzo dużo do życzenia.
1. Dwumas ... no słychać go. Na 4 odpalenia (nie fachowo mówiąc, "zależy jak się ułoży" przy odpaleniu) to dwa razy słychać to koło dwumasowe ... stuka. Oceniając poziom zużycia powiem tak, ja bym to auto kupił z takim dwumasem, gdyby nie poniższe punkty (jest to jazdy, nie szarpie, nie nurkuje przy redukcji itd
2. Tyle łożyska ... nic z nich nie zostało. Totalnie ryczy jak start rosyjskiej rakiety ziemia powietrze ... sam sprzedający przyznał, że "kur.... rzczywiście słychać te łożyska) masakra, pojechałem po auto 200 km w jedną stronę i bałem się, że się zatrą zanim wrócę nim do domu.
3. Tyle amortyzatory i ogólnie zawieszenie .... toż sama masakra co w punkcie 2 powyżej. Auto po prostu jak karuzela, rzuca nim, skacze na nierównościach poprzecznych jak kangur ... amortyzatory na pewno do wymiany, stuki wahacze też.
4. Tył, hamulce - to samo co w punkcie wyżej, klocków i tarcz praktycznie nie ma. Do wymiany w całości.
Punkt 2,3,4 przeważył, że auta nie kupiłem [/b
Całość po opłatach wyniosła by pewnie blisko 40 tyś zł więc za tą cenę to raczej nie mam w planach wymiany zawieszenia, hamulców itd ... to nie są małe pieniądze.
Natomiast sprzedający zobowiązał się, że doprowadzi tył do porządku i umówimy się raz jeszcze Więc mam nadzieję, że będzie ok bo tak jak mówie auto wizualnie na prawde jest mega zadbane. Wszystko działa najmnieszy przełącznik jest ok.
Mam jeszcze małą uwagę i przyznam otwarcie, że brak mi wiedzy - auto ma w zderzaku zaślepki na spryski od ksensonów. W aucie siedzą zwykłe lapmpy - zaślepki widać, że są malowane "w garażu"... nie wiem czy to tak było fabrycznie? Czy coś jest zakombinowane?
Dziękuję i mam nadziję, ze moja opinia na temat auta się przyda.