TEMAT: Peugeot 407 - Białystok

Proszę o ocenę optyczną -> otomoto.pl/peugeot-407-C19537734.html
Dziś widziałem auto na żywo na giełdzie, nie ma tragedii ale kilka spraw się nie zgadza.
Mianowicie auto sprzedaje dwóch małolatów - pachnie handlem (może się mylę) Te otarcia nie są aż takie lekkie. Szpachlowanie + lakierowanie tylnego błotnika + lakierowanie tylnego zderzaka + dziwi mnie jeszcze jedno - nadkole calusieńkie połamane w drobiazgi. Silnik optycznie nie wygląda na 127tyś. (jeżeli jest skręcony max 50tyś to jeszcze zaakceptuję) Może ktoś wypowie się na temat tej kontrolki i czy to oby wina wyciętego kata (dziwna sprawa - śmieszny przebieg a już nie ma katalizatora) Wg. was warto się pakować ? Nie za mały silnik jak na takie gabaryty?

Dla mnie cena jest od czapki - niski przebieg, koleś wpakował kasę w zrobienie rozrządu, jeszcze piszesz że nie ma katalizatora - dla mnie wiele rzeczy się nie zgadza - po co robił naprawy, żeby teraz pozbywać się auta po przejechaniu 10tys. km
Ja bym się zastanawiał czy auto nie jest np. po powodzi - bo jak jest nie halo coś z elektryką to zapłacisz majątek za sztukowanie kabelków i inne naprawy