Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×

TEMAT: Scenic z DixiCar - czy warto?

Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/01 23:03 #8329

  • ofiss102
  • ofiss102 Avatar
Witam, czy warto kupić ten samochód? Może ktoś był, ogladał, wie? Z góry dziękuję za pomoc :)
opel.dixi-car.pl/uzywane_info.htm?id=1752
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/02 13:25 #8350

  • NoozyMan
  • NoozyMan Avatar
Ja mam w sumie niedaleko i prawie po drodze do tego komisu - jak chcesz to mogę się do nich wybrać i zerknąć na tego Scenic'a.
ps. o ile stoi w Raszynie - bo widzę że mają jeszcze jeden komis w Radomi, a to już nie po drodze :)
Ostatnio zmieniany: 2011/03/02 13:26 przez NoozyMan.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/02 14:21 #8354

  • ofiss102
  • ofiss102 Avatar
No nie, naprawdę? Byłoby świetnie :) Jest w Raszynie.
Ostatnio zmieniany: 2011/03/02 15:11 przez ofiss102.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/03 11:24 #8411

  • NoozyMan
  • NoozyMan Avatar
byłem i widziałem - relacje zdam jak zgram fotki z aparatu i uporam się z robotą w firmie :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/03 11:35 #8412

  • ofiss102
  • ofiss102 Avatar
Okie :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/03 12:19 #8415

  • NoozyMan
  • NoozyMan Avatar
To tak - obsługa bardzo miła i konkretna, ale do rzeczy:

VIN: VF1JA04B521523765







1. Drzwi od kierowcy były lakierowane po całości - grubość na mierniku od 170-200, do tego schodzi lakier i powłoka ochronna w okolicach zamka (powiedzieli że to naprawią w cenie) do tego coś co nie naprawią to drzwi są mocno poobijane.
2. Dach grubość lakieru od 130-150 na całości
3. Reszta elementów trzyma się fabrycznie z grubością - pomiędzy 90, a 120
4. Na lewych drzwiach pasażera (tylne) jest wgniecenie około 15cm do naprawy lakierniczej


5. Na masce i prawych drzwiach (przednich) są drobne wgięcia.





6. Silnik odpalił prawie bez problemów bo akumulator jest mocno wyeksploatowany i na dodatek cieknie elektrolitem co przeżera mocowanie dostaje się na resztę elementów pod spodem - mają wymienić i wyczyścić.







zastanawia mnie zniszczona osłona na grodzi między silnikiem, a kokpitem (takie zniszczenie może powstawać od tego jak wjedzie silnik do środka) ALE nie widziałem nic co by na to wskazywało i przypuszczam że ktoś za bardzo się przykładał do czyszczenia karszerem






7. Znalazłem ukrytą dość kartkę silnika z ostatnim przeglądem i stanem licznika + książkę serwisową (mówili że nie mają papierów, a jednak znalazłem) :) nie wiedzieli że w Renówkach jest więcej schowków niż kieszeni w spodniach :)










Wnętrze auta nosi mocne ślady eksploatacji - jeździła nią osoba paląca - fotel kierowcy ma wypalone dwie dziury, w drzwiach też są poprzypalane miejsca + kilka ubytków na podsufitce (niewielkie)











Reasumując - auto nosi spore ślady użytkowania, drzwi od kierowcy lakierowane, a tylne drzwi za kierowcą do lakierowania, wnętrze mocno wyeksploatowane, pod maską śruby fabryczne i wszystkie elementy nie były prawdopodobnie odkręcane, szyby wszystkie w oryginale, spasowanie elementów po lewej stronie nie jest prawidłowe więc obstawiam zajechaną lewą część (co potwierdza miernik lakieru i szpachlowane lewe drzwi). Silnik pracuje równo, na zimnym nie kopcił z tyłu (to dobrze) - na pewno akumulator trzeba wymienić). Tył auta też siedzi w kupie - nie ma śladów napraw itd. pod kołem zapasowym, więc nikt mu w tył nie wjechał.
Przebieg w miarę realny 164000 km jest możliwy i DixiCar daje gwarancję na autentyczność przebiegu. 17 października 2004 auto miało przejechane 78917km, wcześniejsze zapisy są w fotce z książką serwisową. Auto bądź co bądź ma swoje lata (11 latek) i nie ma co wymagać stanu IGŁA jak z salonu. Jeśli nie przeszkadzają Ci te rzeczy o których wspomniałem powyżej to możesz się nią zainteresować. Cena jest do zbicia na pewno - ile? nie wiem, ale ja bym się mocno targował.
Ostatnio zmieniany: 2011/03/03 12:28 przez NoozyMan.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Scenic z DixiCar - czy warto? 2011/03/03 14:15 #8428

  • ofiss102
  • ofiss102 Avatar
Dzięki za sprawdzenie samochodu. Mogę tylko napisać: "Kawał dobrej, fachowej roboty!!!!!" Nad samochodem zastanowię się na spokojnie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport