zastanawiasz się jak to możliwe, że ktoś przez rok, (czy raczej pół roku, bo tyle mineło od stycznia) zrobil 3 tys km ??
a ja sie bardziej zastanwiam jak to możliwe, że wlasciciel pozbywa się auta i jeszcze na odchodne robi serwis z wymianą rozrządu?
chyba, że to historia z cyklu "niemiec płakał, jak sprzedawał"