TEMAT: SUBARU FORESTER 2.5 XT - JF1SG9LT56G064487 - Łódź

Przestrzegam równiez przed zakupem tego auta - wiem bo osobiście byłem i sprawdzalem w ASO w Łodzi.

allegro.pl/show_item.php?item=2449280423





Auto sprzedawana jest przez Pana : Tomasz Wolski tel. 500 707 703 ( 500707703 ) http://www.goldenline.pl/tomasz-wolski3

Obecny nr rejestracyjny auta to : PO172KT

VIN : JF1SG9LT56G064487

Auto stoi na firmę : (zastaw bankowy)

Expanse Sp. Z o.o.
ul.Andrzeja Struga 78/A15
90-557 Łódź
Tel: +48 (042) 235 11 86
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.expanse.pl

Dlaczego się czepiam człowieka :

- "Kupiony w salonie, Pierwszy właściciel, Serwisowany w ASO" - kupiony w salonie PL - zgadza się, 1 właściciel - nie zgadza się bo 2, serwisowany w ASO - a świstak siedzi i zawija - patrz moje pytanie w wątku : http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=3&t=8894

- "AUTOMATYCZNA SKRZYNIA BIEGÓW PO WYMIANIE OLEJU NA NOWY W ASO" - zgadza się - była faktura ale ... jak to było - umawiam się na obejrzenie auta, jadę sobie i dzwonię, że już niedługo będę (wcześniej uprzejmie proszę aby auto nie było ciepłe, nie uruchamiane przed moim przyjazdem - chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego?) - i słysze ,że właściciel tak dba o auto, że obudzil się z rana i postanowił nowem właścicielowi (znaczy sie mi bo pewniak że kupię) wymienić olej w automatycznej skrzyni biegów za 450 zł taaaaaaaaaaaaaaaaa :-d (rozmowa z mechanikiem testującym auto - wymiana celowo na nowy i gesty aby skrzynia nie wykazywała objawów zużycia/uszkodzenia - za miesiąc znów zacznie)

- PRZEBIEG 175'000KM- ORYGINALNY, POTWIERDZONY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ - po podłączeniu do kompa : na liczniku 176 tys a na kompie 135 - mechanik poprosił aby zmienił "speca" od kręcenia bo coś mu nie wyszło i w kompie zostały ślady nieumiejętnego cofania licznika, książeczka serwisowa - patrz mój wątek : http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=3&t=8894 (dodam tylko, że podczas oglądania sprzedajacy wielokrotnie podpierał się opinią swojego znajomego z ASO do którego zresztą kilkukrotnie dzwonił aby ustalić cenę częsci jakie wyszły podczas badania (moim zdaniem ktoś mu klepie pieczątki i tyle bo na nic innego faktur (a to przeciez firmowe i każdy bierze fakturę aby wrzucić w koszty) jak na wymianę oleju w skrzyni biegów w dniu zakupu nie ma)

- "Wymienione Klocki , Tarcze , Olej" - taaaaaaaa, do wymiany wg ASO : tarcze hamulcowe tył i przód + klocki tył i przód , oba czujniki sterujące położeniem halogenów (sprzedający zna się na Subaru - to nie jego 1 takie auto jak sam stwierdził, zresztą jak sądzę jest uzytkownikiem tego forum bo się na nie powoływał - i gdy pytałem dlaczego na tablicy świeci wskaźnik uszkodzenia czujników regulacji reflektorów ksenonowych twierdził, że nie ma pojęcia o co chodzi, wszystkie łączniki i gumy na stabilizatorach tył i przód, oba amortyzatory samopoziomujące (jeden już był wymieniany - jakis tani zamiennik ktory juz tez wylał) - co mnie powaliło z nóg - w zawieszeniu zamiast zawleczek GWOŹDZIE !!! nowy standart ASO Subaru ? podczas hamowania auto raz w lewo raz w prawo + silne drgania na kierownicy

- lakier - osoba mierząca lakier w ASO podeszła do auta i dobrze się przyjżała (wcześniej mierzyłem lakier ale chciałem potwierdzić swoją opinię zdaniem kogoś kto robi to na codzień) i spytała : kto kupuje, kto sprzedaje ? więc określiliśmy role - po czym pracownik stwierdził : "to pan sprzedajacy obniża cenę o 5 tys a ja nie mierzę i nie robie wiochy" - malowane : przód maska całośc, obie strony przód blotniki (na lewym już wychodzi bardzo mocno rdza) lewy bok auta (odczyt 300 -600) włącznie ze słupkami, tył wymieniany zderzak (metalowa listwa ozdobna leżala pogięta w bagażniku) , tył prawa strona (skończyła się skala na czujniku 1400 - 1600) - mierzacy lakier w ASO pytał w jakiej stodole był malowany samochód ? na wszystkich zewnętrznych plastikach widać slady malowania lub szpachli :wall: największa masakra przy tylniej lotce - wg sprzedajacego urwana w myjni, na czarnym naprawdę nie trudno zauważyć szpachlę zwłaszcza gdzy skala na mierniku lakieru się kończy :wall: :wall: :wall:

- badanie wykazało różnicę km, wystrzał poduszki kierowcy i bład zablokowania przedniego lewego kola (gdy inne kola się kręciły)

- uszkodzony przedni lewy przeciwmgielny

- ledwo trzymająca się osłona silnika

- wymieniana przednia i boczne lewe szyby

- moim i ASO zdaniem - auto wywalilo ostro dzwona lewą stroną, zrobione najtańszym kosztem pod sprzedaż dla napaleńca na 230 KM

- plastiki we wnetrzu odstają

- filtr powietrza (jak stwierdził mechanik chyba od 150 tys nie wymieniany) cały czarny w mocnej kapiącej polewie olejowej (turbo?)

- klimatyzacja - po uruchomieniu smrodek - wlaściciel kazał wylączyć bo klimatyzacja bardzo źle na niego działa

- powolna jazda na szutrze w tzw. 8 - kierownica na maks raz w lewo raz w prawo, 1 bieg i powoli - głośne stuki z mechanizmów

- pytanie do ASO - cena 5 tys w dół (jeśli spuści) - odpowiedź - "ja bym tego samochodu wogole nie kupił, bez wzgledu na cenę"

podsumowanie - warto bylo przejechać w upalny dzień 500 km w aucie bez klimatyzacji, warto było stracić czas, warto było wydać pieniądze na ASO - to wszystko można kupić, mina mechanika znęcającego się przy zadawaniu pytań nad sprzedajacym - BEZCENNA :-d

P.S. oglądałem 7 Forków, różne silniki, różne roczniki - i co mi się nasuwa na myśl to utwierdzenie w przekonaniu, że nadal polski rynek aut używanych to dziki zachód, trzy z nich wogóle wstydziłbym się wystawić na sprzedaż (patrzac na żądaną cenę/koszty napraw) - w 6 na 7 "check engine" - dlaczego pytam - zawsze odpowiedź - one tak mają :wall:

www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&s...gjNinbCKNL5MHZedfBPw dodatkowo ma akcje serwisowa

Drogi nabywco Subaru - jeśli chcesz kupić ile się da używaj "wujka Google.pl" - np sprawdź nr telefonu - co pokaże wyszukiwarka,nigdzie nie jedź - żądaj wysłania drogą elektroniczną skanów dokumentów i książeczki serwisowej - wszystkich stron, lepszych zdjęć, dokumentów - jeśli ktoś chce sprzedać i nie obawia się w czym problem ?, popatrz na głupią karteczkę od oleju - jeśli jeździ rok pod maską i jest wystawiona na czynniki atmosferyczne i skoki temp (silnik się jednak nagrzewa) to nie moze wyglądać na wczoraj wypisaną, silnik ma być brudny a nie świecić plakiem - brudny nie znaczy w oleju - nie ma być myty,czyszczony, kurz ma na nim być, jeśli już pojedziesz nie daj się namówić na jazdę odrazu - wpierw sprawdź auto - jak się przejedziesz i napalisz na KM to nie będziesz już racjonalnie myślał, sporządź sobie listę rzeczy które musisz sprawdzić - wydrukuj i powoli każdą z nich odchacz długopisem,nie wierz w okazje i potrzebę sprzedaży auta bo ktos nagle "jedzie za granicę", nie wierz w auta made in Szwajcaria bo to mit, jeśli auto było sprowadzone żądaj zdjecia w jakim stanie, jak było bite, czy tylko lekko czy aż po tylnie slupki (zwłaszcza made in USA) - omijaj handlarzy i większość komisów skup się na ogłoszeniach prywatnych,bezwypadkowe nie znaczy bezkolizyjnie - uświadom to sobie - żadko ktore auto nie miało czegoś malowanego - ale jeśli ma to gdzie są dokumenty z ubezpiecznia - jaka szkoda - zdjęcia, weź ze soba kogoś kto bedzie chłodnym okiem patrzał na temat - bez napalania się, pozwól wpierw aby sprzedający przejachał się tym autem - bedziesz miał szansę zobaczyć jaki mial styl jazdy i jak szanował auto, nie sugeruj się za bardzo kierownicą i pedalami - obszywają i kupuja nowe nakladki, licznik - musi miec oparcie w książeczce i dokumentach (uważaj na wciaż te same pieczątki zwłaszcza jeśli ASO w UE - zadzwoń,spytaj,napewno powiedzą czy było - w PL bez żadnego zaświadczdenia każdy może sobie wyrobic każdą pieczątkę !) - jeśli nie - stan auta a nie przebieg, przed przybyciem zażądaj aby auto było nie palone - zimne, sprawdź również po jeździe próbnej na cieplo, o wizycie w ASO i czujniku lakieru nie wspominam bo to chyba oczywiste - chcesz zaoszczędzić - oki - ale sprwadź wpierw ile kosztują częsci do Subaraka - a Ździchu z warsztatu z rogu ulicy młotkiem i przecinakiem tego nie naprawi napewno !!!, koniecznie sam siądź za ssterami i przetestuj auto - nie tylko przy prędkości 50 km/h i po asfalcie ale zwłaszcza po kostce i kocik łbach - zawieszenie - stuki, sprawdź kolo zapasowe - czy nie jest uszkodzone - jeśli kroś wywalił w coś i uszkodził przy tym felge z oponą te istnieje szansa że leży ona (podmieniona) na zapasie w bagażniku - a to już Ci mówi że auto miało przygodę którą sprzedawca woli przemiczeć, sprawdź wycieki przed jazdą i po niej - moze być wytarte - po kilku km napweno znów sie spoci olejem jesli jest wyciek, szukaj w ASO info po VIN - poprzedni właściciel - zadzwoń - napewno udzieli info - wiem bo sam w w/w przypadku dzwonilem i jakoś Pani Księgowa pamietała nawet z pamieci komu auto 3 lata temu sprzedali, nick z aukcji, dane osoby, zdjecia z sieci, kim jest, portale NK czy Golden Line, jaki zawód wykonuje, czy nie ma fot typu 1/4 mili, opinie o osobie w necie,pytaj,pytaj,pytaj - jeśli usłyszysz nie wiem,nie znam się,nie mam czasu na ASO,mam faktury ale nie da się ich odszukać,to nic że świeci check engine, to nic że nie ma klimatyzacji bo Zenek co mi klepał to auto to panu załozy za 2 tysiaki, taki kupilem - odpuść - poczekaj.Knuj ile wlezie bo zamiast kupić auto marzeń nabędziesz na naszym polskim dzikim zachodzie skarbonkę bez dna (tu pewnie się narażę paru osobom ale podziwniam tych co kupuja Subaru made in USA w wersji kontener "Adam Słodowy złóż to sam") Twoje Subaru gdzieś na Ciebie czeka.Jestem tego pewien.Ale w miejscu w którym ktoś zna odpowiedzi na twoje pytania bez wpadania w opcję "agresja" - płać i wyjeżdżaj,nie pytaj. Ktoś kto dbał o coś tak wyjątkowego jak Subaru zrozumie Cię i odpowie na każde pytanie jakie Cię nurtuje.Mi się udało po kilku (nie licz że kupisz auto w tydzień - przeznacz na to przynajmiej 2 miesiące) miesiącach rozeznania rynku,czytania forum i ogladania aut. Trzymam kciuki, ze Tobie również.Amen

P.S. Człowiek cieszy się 2 razy, jak kupuje i sprzedaje

.

UWAGA wyrób Forko-podobny powrócił !

pamiętacie Forka 2.5 XT AT 2005 z postu : forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=21&t...a&start=2625#p309670 :

oto nowe wcielenie - właściciel mając chyba problem ze sprzedażą tej wiaty przystankowej i po zderzeniu się z darmową reklamą na Forach Subaru i portalu http://www.bezwypadkowy.net/ postanowił przepuścić auto przez komis

skąd jestem pewny, że to ten sam : wiem bo go macałem a macanego Forka się nie zapomina :-d

wątpiący zainteresowani zawsze mogą zadzwonić i spytać o VIN ( JF1SG9LT56G064487 ) lub dane właściciela ( Tomasz Wolski tel. 500 707 703 ( 500707703 ) www.goldenline.pl/tomasz-wolski3 Expanse Sp. Z o.o. ul.Andrzeja Struga 78/A15 90-557 Łódź Tel: +48 (042) 235 11 86 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. www.expanse.pl ),nr rej ( PO172KT ). :giggle:

cena znów poszybowała w górę aby nie straszyć chętnych - mi go oferowano 2 miesiące temu ( a Forek już wówczas stał dobre 2-3 miesiące na sprzedaż ) po druzgocącym sprzedającego przeglądzie w ASO od ręki za 39000, a gdybym pomarudził to do 37000 też by zeszło - ale kierując się zdaniem ASO : "ten samochód nie jest wart żadnych pieniędzy" odpuściłem sobie.

link do ogłoszenia na otomoto (i tak pewnie za tydzień wygaśnie ale co tam) : otomoto.pl/subaru-forester-salon-pl-f-va...easin-C25224136.html

a teraz zrzuty ekranu dla potomnych :























co zabawne, sprzedający nadal w bagażniku wozi starą pogiętą blachę z tylniego zderzaka - z napisem FORESTER (uszkodzoną podczas kolizji) i chwali się nią :wall:













a na sam koniec dodatkowa garść tagów co by bot Google dobrze to zindeksował i zapamietał najistotniejsze do wyszukiwarki :

Jacek - 0-609-821-221 ( 609821221 )
Wojtek - 0-609-812-812 ( 609812812 )
Marek - 0-603-461-685 ( 603461685 )
Ewelina - 0-608-180-023 ( 608180023 )

Auto Komis "Orzeł"
Łódź, róg Ul. Jana Pawła II i Ul. Obywatelskiej

orzel.otomoto.pl/

UWAGA ! komis zamieszcający ogłoszenie zachował się bardzo przyzwoicie i nie zamieścił kłamstw typu "okazja, bezwypadkowy, super okazja !!!"
miłe z Ich strony, chylę czoła patrząc na nasz polski "dziki zachód" aut uzywanych ;-(