Jak naprawiane w ASO to 9tys. za naprawę to niewiele
Jak ja walnąłem przodem w swoim starym aucie klasy A (wymienione obie lampy, naprawa przedniego pasa, zderzak, naprawa błotników i maski) generalnie auto po kolizji przy około 10-15km na godz., więc było więcej huku niż szkody, kolesiowi w którego wjechałem nic się nie stało, nawet nie miał zadrapania na zderzaku, a mi w ASO wycenili naprawę na 12 tysiów 14 lat temu.