otomoto.pl/oferta/toyota-auris-ID6y88hP.html#b606da8dd0
Samochód bity z każdej strony, szpachli nie ma jedynie ma masce i drzwiach kierowcy, jedynie maska ma oryginalny lakier,
na pozostałych elementach czujnik lakieru wskazywał powyżej 200 albo wcale nie znajdywał blachy (ewidentna szpachla, najlepszy był dach gdzie szpachla po całości). Prawy słupek ewidentnie wspawywany. Na podnośnik już nie wstawialiśmy, daliśmy sobie pokój, ale tam też pewnie byłyby niezłe jaja. Klima do ponownego nabicia, czynnika chłodzącego praktycznie brak.
Samochód musiał przejść niezłe dachowanie, pewnie długo stał w naprawie, bo ma mały przebieg. Nie dajcie się na to skusić.
Właściciel twierdzi, że miał robioną lewą stronę, drzwi i błotnik od kierowcy, co ciekawe w historii w ASO jest tylko wpis o wymianie przedniego zderzaka. Ewidentna ściema.
W zasadzie nic się nie zgadza.
A właściciel łże jak pies, na pewno wie co sprzedaje, bo za bardzo się nie zdziwił, jak mu serwisant pokazywał wskazania miernika i miejsca, gdzie jest szpachla.