Kris75 napisał:
Stary, jesli ktoś patrzy na auto, które normalnie kosztuje 32-33 tys zł, a ma je kupić za 23 tys i potem płacze, że z autem jest coś nie tak, to dla mnie ma coś nie tak.
płacze... nie zauważyłem
po prostu opisuje problem z jakim się spotkał, ażeby poinformować innych ( w tym Ciebie, tak wiem Ty byś sprawdził od razu po Vin`ie, ale nie wszyscy są tacy jak Ty )
Kris75 napisał:
Po drugie - czemu zawsze każde tłumaczenie jest, że to nie dla mnie tylko dla kolegi...?
Na pewno nie zawsze, a jak jest to np. ze względów prywatnych i nic tu nikomu do tego.
Kris75 napisał:
Po trzecie - zamiast najpierw zamieścić posta z pytaniem czy warto jechać i choćby po sprawdzeniu VIN dopiero pojechać to robisz wszystko na odwrót? Czemu zaś następny poszukiwacz okazji uważa, że został skrzywdzony ponieważ powiedziano mu co być może nie chciał usłyszeć?
A może to On właśnie chciał poinformować innych o stanie tego auta, może chciał zabłysnąć na forum, nie chciał angażować innych do sprawdzania tego auta, itp.. Nie wydaję mi się że daniell czuje się pokrzywdzony, po prostu dowiedział się po analizie coś o tym aucie, co dyskwalifikuje go przed jego zakupem.
Co być może nie chciał usłyszeć? Raczej lepiej usłyszeć o jedno zdanie (prawdziwe) więcej niż domyślać się samemu.
Kris75 napisał:
Nie ma okazji stary. Jeśli kolega dysponuje kwotą 23 tys i chce kupić dobrego Passata to niech patrzy na B5, a nie B5 fl.
Owszem są okazję. Tylko te okazję rzadko (ale jednak) pojawiają się w Internecie (częściej sprzedaje się po znajomych), nie każdemu aż tak zależy na zarobku ze sprzedaży auta, jak zarabia dużo więcej jak średnia krajowa, albo w przypadku gdy jednak, ale to musi szybko sprzedać pojazd (nie zawsze są to auto po "delikatnej" renowacji z dopiskiem "PILNE")
Kris75 napisał:
Nie jestem super - jestem REALISTĄ. Do tego niestety trzeba dojrzeć. A kolega widzę jeszcze świeżynka...
Gratuluje dojrzałości.
Chciałbym zapytać się jak Ty rozumiesz w ogóle pojęcie dojrzałość w tym konspekcie i w ogólności, bo też to trzeba z tym powiązać (może być PW, bo już znacznie będziemy wykraczać poza temat).
Kris75 napisał:
Wybraliście z kolegą NAJTAŃSZĄ ofertę z Passatów z 2005 roku, NAJTAŃSZĄ. Jeszcze od handlarza... No sorry stary. Dla mnie to idiotyzm.
Ażeby coś ocenić trzeba to zobaczyć, poznać. Nie wszystko ocenisz na pierwszy rzut oka. Nawet największy specjalista może się mylić w ocenie "na oko". (Aż się prosi, ażeby nawiązać to do sytuacji w Japonii - opinie niektórych ludzi co do wydarzeń w Japonii)
Kris75 napisał:
Za posta oczywiście dziękujemy, ale następnym razem powiedz koledze, żeby najpierw wziął VIN i wrzucił go na forum. Jeśli zrobiłby to PRZED oglądaniem pojazdu to najpewniej skończyłoby się na rozmowie telefonicznej.
A może kolega chcę oglądać różne auta, aby poznać ich słabe punkty i wiedzieć co ma szukać w innych pojazdach. Jednak na żywo więcej widać niż na zdjęciach.
Kris75 napisał:
A tak znowu skończyło się postem - chciałem kupić auto za 70% wartości ale zły handlarz chciał sprzedać mi rupiecia... A co można dostać za 70% wartości ?????
Zastanów się kolego najpierw nad tym.
wg Ciebie: handlarz = właścicielka pojazdu,
nie wiem być może ja Jej nie znam,
ale daniell napisał:
"Dopiero po sprawdzeniu VIN-u wyszło że auto po przekładce.
teraz wstawiła auto do komisu"
A co można dostać za 70% wartości?
Dwie odpowiedzi już dostałeś, a jeśli chcesz więcej - oglądaj ogłoszenie i pojazdy w rzeczywistości, które są na tych ogłoszeniach, a może coś jeszcze znajdziesz.
Pozdrawiam
PS. Nie stoję tutaj po żadnej stronie, lecz patrze na to z boku.