Witajcie,
dalszy ciąg bojów w poszukiwaniu w miarę dobrego autka.
Na tapecie tym razem Superb z przysalonowego komisu.
www.auto-wimar.pl/skoda/pl/uzywane/show/189.html
Jeżeli chodzi o historię auta, to jest ona jak najbardziej do sprawdzenia w ASO, szczególnie, że auto było serwisowane w salonie, w którym jest sprzedawane. Sprzedawca również zapewnia, że jest możliwość sprawdzenia auta na innej stacji. Jak sądzicie warto skorzystać z takiej opcji, czy to już paranoja?
Moje pytanie do Was jako ekspertów jest nakierowane na żywotność i awaryjność silnika 2,5TDI V6. W necie roi się od komentarzy - trzymać się od tego silnika z daleka, chyba że masz przyjaciół w salonie/serwisie.
Czy macie podobne uwagi? Jeżeli możecie, podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Jeżeli wątek nie w tym dziale - prośba do moda o przeniesienie.
pozdrawiam