Po pierwsze: w aukcji widnieje rok produkcji: 2005, a to nie rok produkcji a rok modelowy, auto jest z 2004 roku co możemy zresztą przeczytać w opisie aukcji. Po drugie: sprzedający zapewnia o 100 % oryginalnym lakierze, zaś o skromnym przebiegu- tylko 157000 nawet nie wspomniał w opisie. Nie ma informacji o książce serwisowej itd. A auto już nie takie młode... 7 lat ubyło mu. Po trzecie: wyposażenie. Szczególną uwagę zwróciłbym na tempomat, hak, wersję highline i dwustrefową klimatyzację. Takiego wyposażenia raczej nie konfiguruje się na przebiegi rzędu 20-23 tys. rocznie (za granicą oczywiście) moim zdaniem. Tak dobiera wyposażenie w salonie klient, który dokładnie wie co jest mu potrzebne w dalekiej trasie.
To takie moje zdanie, na co ja sam zwróciłbym uwagę przed oglądaniem. Koledzy o większym doświadczeniu pewnie coś dorzucą od siebie, może rozpracują prawdziwy przebieg. Pozdrawiam!