Witam.
Dziękuję za zainteresowanie moją sprawą.
Mam świadomość, że to powypadkowy samochód, ale przynajmniej wiadomo jakiego typu są uszkodzenia i nikt nie pisze, że to "igła", "bezwypadek" to ingerencjach słabego blacharza-lakiernika (o ile to oczywiście pierwsza przygoda tego auta)
kontaktowałem się ze sprzedającym w sprawie nr VIN, na razie bez odpowiedzi...
dość ciekawa oferta za ciekawe pieniądze, mam nadzieję, że to nie kolejny fake powstały ze zespawania 2 innych fake`ów