Brat szukał V50 dla żony i po obejrzeniu XX sztuk odpuścił i kupił zupełnie co innego, warto szukać bo auto fajne ale trzeba uważać i jak to u nas w PL trzeba zawsze dokładnie je sprawdzić zanim się je kupi. Z doświadczenia (sam mam Volvo tylko że V40) na podstawie VIN można próbować sprawdzić w ASO ale pod warunkiem że pyta się właściciel albo ma się pisemne upoważnienie, poza tym słabe szanse na sprawdzenie chyba że auto z USA.