TEMAT: a co myslicie o tym aucie ?? v50

otomoto.pl/volvo-v50-C20334294.html

auto ma przejechane 200 tys. km sprowadzone w grudniu 2009 roku jak miało 146 tys. , bezwypadkowe, ksiazka jest i dodatkowo wydruk z przegladu z niemiec przy tym przebiegu. prywatne ogloszenie.

jak by ktos mógł sprawdzic autko po vinie to był bym wdzieczny

vin: YV1MW755162227155

Na moją znajomość realiów sprzedawanych samochodów:
- rocznik 2006, sprowadzony grudzień 2009 - to trzy lata i 146 kkm - to realny przebieg w warunkach niemieckich;
- od 2009 do 2011 - to dwa lata i 55 kkm - chyba też realne.
Jeśli ktoś skręca licznik, to do 120- 160 kkm przebiegu, albo jeszcze nizej. Ale 5 lat samochód i 200 kkm w dieslu to chyba normalny, prawdziwy przebieg.
To tak na mój nos, bo z tego rocznika we wszystkich ogłoszeniach są same niskie przebiegi . A jakby gosć miał skręcić, to pewnie duuużo niżej .
Przejedź sie, obejrzyj ...i tyle .

a orientujecie sie moze czy ten rocznik ma juz filtr dpf, czy mozna to sprawdzic po vinie ?

Producer: Volvo cars
Model: S40 from year 2004
Year: 2006
Body (doors): 5 doors FWD (V40, V50, V70, 850)
Engine: D4204T -- 136k/4000ot, 320Nm/2000ot, 1998ccm S40/V50 2003
Emission: EM R1 (od roku 2004: EURO5) <

---

więc od 2004 roku chyba ma filtr
Gear-box: manual gear-box M66, MMT6
Factory: Ghent, Belgie
Sn. vehicle body: 227155

Dodam na szybko jeszcze, zdjęcia auta wystawione do sprzedaży były robione w KWIETNIU więc jak auto było by dobre to nie chce mi się wierzyć że tyle by stało na handel. Dobre V50 nie stoi dłużej niż tydzień.

Jeszcze jedno, radio CB w aucie wskazuje na to że właściciel sporo tym autem jeździł i to nie po mieście na krótkich odcinkach tylko raczej długie trasy.

potwierdzam bo własciciel mowi ze jeździ na trasach w koncu 60 tys w 2 lata co do daty tez to zauważyłem zadzwonie jeszcze jutro i sie zapytam, czy juz go wystawiał czy o co kaman.

Skoro właściciel nie ukrywa przebiegu, sam Ci mówił, że też jeździ po trasach (po to właśnie jest diesel), to najlepiej popytaj go o daty na tych fotkach i tyle. Może wreszcie ktoś uczciwie sprzedaje. Albo mu się nie zależy na szybkiej sprzedaży z jakichś względów - różnie przecież bywa.

Admin - mówisz, ze nie dłużej stoi , jak 7 dni . Sorki, ale to chyba tak, jak wygrać w totka .
Jak się jedzie przez Polskę, to pełno samochodów stoi w autohandlach, mnóstwo jest prywatnych ogłoszeń .
Na wiosnę udało mi się sprzedać wreszcie swojego paska, miał 4 lata, w dieslu. Kupiłem go z salonu w Polsce, nie bity, dobrze wypasiony, 170 kkm. Wiesz ile się z nim bujałem ? - ponad 4,5 miesiąca !!!.
Ludzie nie mają kasy na droższe wózki, spadła też sprzedaż nowych samochodów. Tanie szroty schodzą, ale już pow. 20 tyś. zł jest problem.
Pozdrawiam serdecznie .