Dzięki za odpowiedź. Koledzy z forum Volvo na pierwszy rzut oka powiedzieli,że auto prawdopodobnie miało jakąś przygodę przodem, bo są duże szpary między maska a zderzakiem, poza tym zauważyli, ze na pasie przednim nie ma oryginalnych dwóch naklejek, które występują w autach bezwypadkowych - tych, które nie miały zmienianego pasa przedniego.
Podejrzewałem, ze "szukajki" numeru VIN mogą się mylić, z jednej z nich wyszło tez, ze to auto ma podgrzewane fotele i xenony (a nie ma). Jutro zadzwonię do właściciela i ustalę gdzie znajduje się auto, zobaczę też czy przyzna się do jakiejś "przygody". Odezwę się jutro, najlepiej na PW.
Jeszcze raz dzięki.