eeeee. ja się na ciężkim sprzęcie nie znam

ale to kolejny przykład mega wypolerowanego pojazdu. Z reguły tak dokładnie czyści się / podmalowauje / picuje samochód żeby coś ukryć. NIE MÓWIĘ, że tak jest w każdym przypadku, ale to jest częsta praktyka. Nie mam zielonego pojęcia też po ile takie cuda chodzą

ale widzę tablice zjazdowe z Holandii, a znowu z Holandii co druga fura ma skręcony licznik lub jest po dzwonie, a uczciwi importerzy znikają w tłumie tych nieuczciwych próbując sprzedać auto z przebiegiem powyżej 200kkm, dla ciężkiego sprzętu wydaje mi się że te 388kkm to nie za wiele (około 100km dziennie), ale wszystko to zależy od tego jak było eksploatowane.