To prawda - nie wygląda najgorzej
u mnie budzi tylko obawy kilka rzeczy:
1. koszty eksploatacji
2. dostępność serwisu
3. koszty części zamiennych
nie wiem jak to jest akurat z Isuzu bo nie znam tej marki za dobrze (wiem, że istnieje i na tym moja wiedza się kończy
)
Co do samego auta to nie wygląda na wyeksploatowane i zniszczone (pomijając ten błotnik i z tego co widzę to przednie zakola bo są mocno poobcierane).
Auto przypuszczam, że pochodzi z Francji bo w bagażniku wystaje kawałek tablicy rej.
i to też trochę daje do myślenia, czy auto poza uszkodzonym błotnikiem nie jest po powodzi, czy też nie było w innych miejscach lakierowane (Francuzi nie dbają bardzo o samochody i obtłuczenia i otarcia dla nich to normalka)
Najlepiej pojechać do jakiegoś dobrego warsztatu na prześwietlenie auta dokładnie od góry do dołu.