Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni

Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/04 22:10 #3328

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
Zamieszczam w tym temacie informacje bardzo przydatne w momencie wjechania i uszkodzenia swojego pojazdu na wyrwie w jezdni :)

Gdy już zaliczymy dziurę warto upewnic się, czy wyrwa jest rzeczywiście tak położona, że nie było możliwości jej ominięcia, bądź czy nie ma gdzieś w pobliżu jakiegoś znaku ostrzegawczego o wyrwach w jezdni. Warto dlatego, ponieważ czasem się zdarza, że gdy wezwiemy na miejsce Policję (co jest dośc dobrym pomysłem, warto miec wiarygodne i inne źródło informacji o zdarzeniu niż relacja samego kierującego) mogą oni stwierdzic, że była możliwośc uniknięcia najechania na dziurę i w niektórych wypadkach możemy się narazic na mandat za niezachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy :)

Gdy policja już wszystko na miejscu załatwi powinniśmy wykonac zdjęcia dziury, z różnych perspektyw (Policja nie robi w tym wypadku zdjęc ).
Po zdjęciach, gdy już szczęśliwie uda nam się w jakiś sposób dotrzec do domciu należy sporządzic notatkę która powinna wyglądac mniej więcej tak :



Dane osobowe Miejscowośc i data


W dniu........ok. godz. ........... w miejscowości na ulicy.................. kierując pojazdem (tu właściciel - swój lub innej osoby.....marki.....nr rej...... wjechałem w nieoznakowaną, głęboką i nie widoczną podczas jazdy wyrwę w jezdni na skutek czego w moim pojeździe uszkodzeniu uległ/o .............................. .
Na miejsc został wezwany partol policji który wykonał czynności do kolizji drogowej.( bądź nie został :)
Pojazd z miejsca zdarzenia został usunięty (tu możemy wpisac np. pomoc drogową jaka nam auto holowała bądź, że zjechał o wqłasnych siłach )


Załączniki :
1. notatka szt. 2
1.adresat
2. nadawca
2.Komplet dokumentacji fotograficznej


Gdy już wyprodukujemy notatkę to drukujemy ją w 2 egz. tak samo robimy ze zdjęciami -wszystko X2

Policja zregóły wie, do kogo dana droga należy, czy jest krajowa, wojewódzka, powiatowa, czy gminna.

Następnie warto się udac do jednostki Policji która obsługiwała nasze zdarzenie po ksero notatki ze zdarzenia.

Gdy mamy już wszystko, to nie pozostaje nam nic innego jak udac się do tajnej siedziby firmy odpowiedzialnej za drogę i zgłosic zdarzenie :) Tam powinni udostępnic nr polisy, bo każda droga jest ubezpieczona między innymi od następstw tego typu zdarzeń.
Potem już tylko czekamy i za jakieś......6 miesięcy możemy się cieszyc z odszkodowania :)

Tyle to trwało właśnie w moim wypadku, zdarzenie miałem w marcu, dzisiaj przelali mi pieniądze za szkodę (4800 zł)

Wszystkim życzę wytrwałości i refleksu, co by dziury nagle nie wyskakiwały przed nasze samochody :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/04 22:19 #3330

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
Do 30 dni mają dać odpowiedz :) kolega z firmy niedawno zgłaszał taką sprawę i czeka na odpowiedz jak się coś wyjaśni postaram się dać znać.

ps. 2 dni po tym jak zgłosił rozwalił furę ... do kasacji .. nie jego wina ... :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/04 22:36 #3331

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
Tak, masz rację, firma ubezpieczeniowa ma obowiązek wypłacic odszkodowanie do 30 dni... tyle, że nijak ma się to chyba do zdarzeń z dziurami :)
Mam kilku znajomych, którzy w ten sposób uszkodzili autka i naprawdę we wszystkich sytuacjach czekali minimum 4 miesiące...
Ja miałem tego pecha, że rozwaliłem auto (policzyli kasację :) na dziurze która niby była na drodze miejskiej (MZD) ale później okazało się, że było to w rejonie prowadzonych robót w związku z budową obwodnicy, tu już działała GDDKiA - a ci mieli dziesiątki wykonawców...i każdy mówił, że to nie jego... i bujałem się z tym naprawdę długo.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/05 15:37 #3370

  • Jahu55
  • Jahu55 Avatar
Ja to coś dodam od siebie.

Jeśli chodzi o dziury odpowiedź z TU otrzymamy po 30 dniach zgłoszenia sprawy do zarządcy drogi. Bardzo często zdarza się tak, że pierwsza odpowiedź od ubezpieczyciela jest negatywna to trzeba się odwołać. No i najważniejsze w miarę możliwości dopilnować jakie stanowisko wyda zarządca drogi bo zazwyczaj jest regułka tylko zmieniają dane.

Krok po kroku co powinniśmy zrobić gdy wpadniemy w niespodziankę na drodze:

1. Sprawdzić czy nie ma znaku, który by nas o tym informował (gdy nie ma zwiększamy szanse na otrzymanie odszkodowania)
2. Wzywamy policję (gdy nie ma policji mogę powiedzieć z doświadczenia nie ma szans na odszkodowanie, bo nasze słowo przeciw zarządcy dróg)
3. Możemy zrobić zdjęcia dziury ale nie jest to konieczne bo po zgłoszeniu sprawy zarządca robi zdjęcia dziury
4. Zgłaszamy sprawę do zarządcy (musimy mieć dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, polisę OC i najlepiej mieć przy sobie nr konta bankowego, na które ma być przesłane odszkodowanie bo zarządca wysyła komplet dokumentów bezpośrednio do ubezpieczyciela lub do firmy zewnętrznej, która zbiera dokumentację tego typu zdarzeń)
5. Dzwonimy do ubezpieczyciela lub firmy zewnętrznej, która zbiera dokumentację i umawiamy się na oględziny zewnętrzne (likwidator dojeżdża do nas) lub wewnętrzne (my jedziemy do likwidatora), warto też podjechać po notatkę na policję ale nie jest to konieczne bo ubezpieczyciel lub firma, która zbiera dokumentację wysyła pismo do policji o taką notatkę. Wiem, że notatka jest płatna około 15 zł.
6. Jak my jedziemy na oględziny lub likwidator przyjeżdża do nas warto mieć przy sobie dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, polisę OC i nr konta bankowego. Mimo, że to samo zostawiliśmy u zarządcy drogi to lepiej dać to likwidatorowi przyśpieszy to sprawę bo nie musi on czekać na dokumenty od zarządcy i może spokojnie robić kosztorys. No i bym zapomniał musimy napisać na zwykłej kartce oświadczenie czy jesteśmy płatnikami podatku vat. Jeśli tak to odszkodowanie jest w kwocie netto a jak nie to w kwocie brutto.
7. BARDZO WAŻNE nie naprawiamy uszkodzonych elementów przed oględzinami koło zmieniamy na zapas a części zawieszenia najlepiej mieć zamontowane wtedy widać jak wpadnięcie w dziurę uszkodziło nam elementy zawieszenia. Gdy mamy wymontowane te części TU może to podważyć
8. BARDZO WAŻNE po oględzinach możemy naprawić auto MUSIMY zbierać faktury lub rachunki bo np. gdy kosztorys będzie opiewał na kwotę 500 zł a my zapłacimy 1500 zł przekładamy rachunki i wtedy TU musi nam zwrócić różnicę.
9. PAMIĘTAJCIE gdy jest odmowa ODWOŁUJEMY SIĘ BEZWARUNKOWO bo zazwyczaj każdy ma na dzień dobry odmowę.

Pamiętajmy, że jak dostarczymy ubezpieczycielowi lub firmie, która zbiera dokumentację wszystkie potrzebne dokumenty dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, polisę OC, nr konta bankowego, notatkę policyjną i stanowisko zarządcy drogi bardzo przyspieszy to czas. Bo najdłużej czeka się na stanowisko zarządcy drogi.


donkrywulto to koledzy mieli pecha bo TU ma obowiązek od daty zgłoszenia szkody w ciągu 30 dni dać odpowiedź jak to wygląda zazwyczaj to odmowa a gdy się odwołają mają jak dobrze pamiętam 14 dni na odpowiedź i wypłatę.

No i też ważne jeśli na jakimś odcinku jest remont drogi i my wpadniemy w dziurę to mamy pecha bo zarządca daje nam pismo, iż nie ponosi odpowiedzialności za ten odcinek bo jest obecnie remontowany. No i musimy dochodzić odszkodowania od firmy, która to remontuje a dokładniej z jego ubezpieczenia.

Mam nadzieję, że to się przydało.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/05 15:59 #3372

  • NoozyMan
  • NoozyMan Avatar
Ja parę lat temu złamałem amortyzator na dziurze (coupeta, niziutka), ale odpuściłem sobie z powodów które tak skrupulatnie opisujecie :) moja strata wiem, ale jak pomyślę ile trzeba się nabiegać żeby dostać odszkodowanie to się człowiekowi odechciewa.
W następnej copuecie jaką miałem odkręciła się śruba trzymająca skrzynię :) droga zabytkowa z kocich łbów (niech ją .....) dobrze że się nic nie stało, ale takie drogi moim skromnym zdaniem powinny zniknąć (niech sobie będą w miejscach z bardzo małym natężeniem ruchu lub ruchem pieszym).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/05 16:08 #3373

  • Jahu55
  • Jahu55 Avatar
Wiesz tak naprawdę to musisz wezwać policje na miejsce zdarzenia i udać się do zarządcy a reszta Cię jajo obchodzi bo tak naprawdę likwidator powinien przyjechać do Ciebie i zlikwidować szkodę. Czyli nie ma dużo do załatwiania. A właśnie przez takie podejście wielu ludzi mamy dziury bo gdyby każdy domagał się odszkodowania to TU podniosło by składkę OC zarządcy a ten w końcu musiał by utrzymywać drogi w neutralnym stanie bo składka była by za droga.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/05 16:27 #3375

  • NoozyMan
  • NoozyMan Avatar
Nie no spoko - amorek złamałem w zimie przy minus 600 :) na policje czeka się z godzinę, a ziemie to pewnie za 2-3h by przyjechali :) dziękuję postoję :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/06 09:13 #3402

  • knurosław
  • knurosław Avatar
Jahu55 napisał:
Wiesz tak naprawdę to musisz wezwać policje na miejsce zdarzenia
po 1-nie "musisz" tylko "możesz"
po 2-niekoniecznie policję...w mieście wystarczy straż miejska...

wystarczy całą sprawę obfocić(nawet niekoniecznie niezwłocznie)można nawet na drugi dzień(ale może już nie być dziury :dry: )

piszecie w tym temacie jakbyście wszyscy wyłudzali odszkodowania za dziury...
zarządca drogi ma to w dupie-płaci składki TU i to ich problem...a tutaj wygląda to tak samo jak z każdą inną kolizją...zawsze są próby zaniżania odszkodowania itd.

powtarzam jeszcze raz tego,ze wJechaliście w dziurę w jezdni i uszkodziliście auto-NIE MOŻE NIKT ZAKWESTIONOWAĆ...
Ostatnio zmieniany: 2010/11/06 09:14 przez knurosław.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/06 09:50 #3405

  • Jahu55
  • Jahu55 Avatar
No niestety musisz wezwać policję jeśli chcesz otrzymać odszkodowanie. Nie spotkałem się jeszcze aby ktoś otrzymał odszkodowanie gdzie nie było na miejscu zdarzenia policji. Straż miejską? Nie wiem jak u was ale u mnie zajmują się tylko fotoradarami na bzdety nie mają czasu.

Każdy wie, że zarządca drogi robi wszystko aby nie poczuć się do odpowiedzialności. A policja po prostu uwiarygadnia nas, że to faktycznie przez tą dziurę mamy kłopot z autem.

Nie zdajesz sobie sprawy co robi zarządca aby nie wypłacić odszkodowania także sformułowanie nikt nie może zakwestionować jest nie na miejscu. Nie wzywasz policji tylko masz zdjęcia i co Ci to da? Otrzymasz pismo, że nie było policji na miejscu zdarzenia i nie ma uwiarygodnienia sytuacji i proszę odmowa. Nawet jak ktoś z tobą jechał nie masz większych szans. Lepiej to wygląda jak jest świadek ale niespokrewniony etc.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/06 10:35 #3409

  • knurosław
  • knurosław Avatar
zdaję sobie sprawę,bo od 2 lat pracuję w firmie zarządzającą drogą...nie pisz bajek podsłyszanych w telewizji...zarządca ma to gdzieś,bo i tak płaci składki ubezpieczeniowe...

na moim odcinku w 2009r wpłynęło 279 wniosków o odszkodowania związane z uszkodzeniem pojazdów w wyniku wjechania w "dziurę" nawierzchni...
166 wniosków zostało rozpatrzone pozytywnie i zakończyło się wypłatą odszkodowania...
37 były to zbiorowe kolizje(pow. 2 aut w tym samym miejscu)
119 nie miało udokumentowania przez służby(policja,straż miejska,gminna)

takimi bzdurami tylko zniechęcacie ludzi do zgłaszania uszkodzeń...

P.S. nie ma takiej dziury w jezdni która nie byłaby zewidencjonowana,także niekiedy nawet zdjęć nie potrzeba,bo już je mamy...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/06 10:45 #3411

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
knurosław napisał:
zdaję sobie sprawę,bo od 2 lat pracuję w firmie zarządzającą drogą...nie pisz bajek podsłyszanych w telewizji...zarządca ma to gdzieś,bo i tak płaci składki ubezpieczeniowe...

Hi, to może byś dał gotowy wzór pisma jaki trzeba dostarczyć do zarządcy drogi plus co trzeba mieć ewentualnie dodatkowo do składania takiego pisma ?? Przydał by się sprawdzony gotowiec :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/06 11:50 #3415

  • knurosław
  • knurosław Avatar
ważne jest aby wiedzieć "na czyjej" drodze stała się szkoda,jeśli na "mojej" ;) to macie druki w załączniku...jeśli na odcinku DK przebiegającej w granicach administracyjnych miasta-macie druki na stronie danego miasta (BIP)...
wiele osób popełnia właśnie ten błąd,że roszczą nie od tego podmiotu...
P.S. na końcu macie wyszczególnione potrzebne dokumenty...
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2010/11/06 11:51 przez knurosław.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/07 12:49 #3455

  • Gandi
  • Gandi Avatar
Dokładnie tak TRZEBA WALCZYĆ O ODSZKODOWANIE i tak je w końcu wypłacą.
Wcześniej odpuszczałem ale ile można wymieniać opony, felgi i wahacze uszkodzone na dziurach? .
Mi wywalczenie odszkodowania zajeło ponad dwa lata i 3 rozprawy w sądzie, w końcu Starostwo poszło na ugodę i wypłaciło.
Na miejsce zdarzenia wezwałem policję, zrobiłem zdjęcia (weszła butelka Coli 0,5 pionowo), dodatkowo byłem ubezpieczony w firmie do walki z ubezpieczycielami i to oni potem pokierowali całą sprawą, sąd przesłuchał mnie i policjanta.
Pierwsze roszczenie na piśmie do zarządcy drogi i jego ubezpieczyciela Warty zostało z automatu odrzucone " niedostosowanie prędkości ....":laugh:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/07 13:14 #3457

  • knurosław
  • knurosław Avatar
Gandi napisał:
Pierwsze roszczenie na piśmie do zarządcy drogi i jego ubezpieczyciela Warty zostało z automatu odrzucone " niedostosowanie prędkości ....":laugh:

a skąd wzięli taką opinię?możesz przybliżyć?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/07 14:30 #3462

  • Jahu55
  • Jahu55 Avatar
Jak to skąd skąd? Jak zawsze z palca. A na poważnie wysyłają patrol aby sprawdził dziurę i on wydaje opinie a zazwyczaj jest to Pan Zenek i Romek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/07 15:07 #3463

  • Gandi
  • Gandi Avatar
knurosław napisał:
Gandi napisał:
Pierwsze roszczenie na piśmie do zarządcy drogi i jego ubezpieczyciela Warty zostało z automatu odrzucone " niedostosowanie prędkości ....":laugh:

a skąd wzięli taką opinię?możesz przybliżyć?

Adwokat, który prowadził sprawę mówił że taka odpowiedź to "normalka" szczególnie że zawsze trzeba napisać pismo z roszczeniem do zarządcy drogi by potem można iść dalej do sądu.
Pewnie na dziesięciu odwoła się dwóch, bo droga o odszkodowanie jest czasochłonna.
Zdarzenie miało miejsce w marcu 2006r. a wypłata koniec 2008r i to też tylko na wniosek ich pełnomocnika (który chyba miał dosyć tej sprawy).
Jeśli nie on to pewnie sprawa trwałby i trwała.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/08 22:43 #3523

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
jeśli chodzi o "niedostosowanie prędkości" to powiedz mi, na jakiej podstawie niby właściciel drogi to określa? skoro nawet Policja bez urządzenia kontrolno - pomiarowego nie jest w stanie na tyle udowodnic przekroczenie, niedostosowanie prędkości w razie zaistnienia takowego? ?
A co "panie mądry" w wypadku kiedy dziura jest np. zalana wodą i w żadnym wypadku nie jest widoczna?
I NIE KAŻDA SZKODA JEST POKRYWANA Z UBEZPIECZENIA!! w moim przypadku odszkodowanie wypłacili z funduszy firmy przeznaczonych na budowę obwodnicy, nie z żadnej firmy ubezpieczeniowej!
Ja w pierwszym poście podałem algorytm postępowania z "KAŻDYM" zarządcą drogi! nie wiem jak jest u Ciebie, ale w 90 % to co napisałem pokrywa się z prawdą!
I już widzę jak MZD w moim mieście ma udokumentowaną fotograficznie każdą dziurę w jezdni :) bajki piszesz :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/09 08:05 #3525

  • Gandi
  • Gandi Avatar
Odpowiedź taką dostałem od Warty gdzie Starostwo miało wykupione OC na tą drogę.
Nikt nie określa/mierzy prędkości, mają gotową odpowiedź typu "bla bla" jak każde TU kombinuje aby nie wypłacić odszkodowania.
Potem się odwołujesz od ich decyzji.
Dziura była zalana wodą, padał deszcz i było ciemno.
Sprawa do sądu skierowana przeciw Starostwu o wypłatę odszkodowania a nie przeciw TU.
Odszkodowanie wypłacone ze Starostwa nie z TU i tyle.
Każdy przypadek jest indywidualny (chyba że jest to ta sama dziura), więc nie wiem po co się irytujesz.
Ostatnio zmieniany: 2010/11/09 08:07 przez Gandi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/09 19:15 #3546

  • Jahu55
  • Jahu55 Avatar
Prędkości nie obliczają w żaden sposób jest to tzw. wzór, każdy otrzymuje to samo nie ważne czy jechał na 50 km/h 30 km/h czy 90 km/h i wpadł w dziurę. Jest to wzór, który mają. Nie wiem być może polecenie z góry.

Co do dokumentacji dziur u mnie ZDM przesyła do każdej sprawy fotografię dziury. Tylko taki mały szkopuł 3/4 spraw dotyczy tych samych dziur.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Kolizja z dziurą, wyrwą w jezdni 2010/11/17 10:47 #3746

  • ziemekb
  • ziemekb Avatar
Wezwanie policji jest pomocne, ale absolutnie nie jest warunkiem uzyskania odszkodowania. Najważniejsze jest właściwe udokumentowanie stanu miejsca zdarzenia. Dziurę trzeba sfocić i to jak najszybciej, jak ktoś napisał, najlepiej miareczka, zwymiarować, en face i z profila. Może się zdarzyć że naprawią na cito po zgłoszeniu. Co równie ważne: obfocić otoczenie dziury, a w szczególności oznakowanie, też najlepiej przed zgłoszeniem. Bywa, że po zgłoszeniu, jeśli dziura nie jest powszechnie znana, pojawia się niezwłocznie znak "uszkodzona nawierzchnia". Słusznie skądinąd jeżeli jest uszkodzona. Istnienie takiego znaku nie zwalnia zarządcy z odpowiedzialności, no ale oznacza, że z dziurą liczyć się musimy. Oczywiście nie z każdą i nie w każdym miejscu. Są miasta gdzie takimi tablicami obstawiona jest połowa ulic. Bardzo ważne, co już ktoś podniósł, by właściwie skierować roszczenia. Ale oczywiście jeśli skierujemy je źle, to zarządca drogi powinien nam wskazać tego właściwego i w zdecydowanej większości przypadków skwapliwie to uczyni. Może pojawić się jednak problem, że zarządca drogi będzie próbował zepchnąć odpowiedzialność na inny podmiot - na przykład remontujący nawierzchnię drogi. W takiej sytuacji domagamy się szczegółowego wyjaśnienia na jakiej podstawie uznają, że odpowiada inny podmiot (może rzeczywiście tak być, ale zasadą jest odpowiedzialność zarządcy drogi).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: AutoRaport