Witam, dużo było mówione na temat przekrętów na VAT (brak zapłaty) przy sprowadzeniu używanych aut z zagranicy. Proceder polegał na tym że była rejestrowana firma słup z unijnym NIP-em która następnie kupowała za granicą używane auta na wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów w cenie netto i następnie odsprzedawała je polskim handlarzom którzy sprzedawali je końcowym użytkownikom w Polsce na fakturę VATmarża. Firma słup znikała, handlarz był czysty a ostateczny użytkownik co zarejestrował takie auto w kraju miał później problem bo Urząd Skarbowy (już polski) upominał się o nie odprowadzony podatek VAT.
Moje pytani brzmi co w przypadku jeśli polski handlarz bezpośrednio sam kupuję samochody w zagranicznych firmach i placach (w Niemczech, Belgii, Holandii, Francji itp.) Czy to ona odpowiada za VAT przed Skarbowym ? Bo jeśli wystawia VATmarża to znowy nie wiadomo co się stało z VAT-em (czy został odprowadzony za granicą) i czy właśnie ten problem spada znowu na ostatecznego nabywcę który zarejestrował samochód w Polsce (i zakupił go na VATmarża od handlarza) ?
Jeśli pośrednik (handlarz) dalej nie odpowiada za odprowadzony bądź nie VAT to co ostateczny użytkownik (nabywca) samochodu może wymagać od handlarza aby ten udowodnił że zakupił samochód z VAT-em ?