Witam serdecznie, jestem studentem, jeszcze nie pracuję, a dostałem pieniądze od matki na zakup samochodu. Matka wyjechała i wróci do domu dopiero w połowie lipca, a ja znalazłem dobry samochód. Dogadałem się z właścicielem na kupno, a dzisiaj zadzwoniła do mnie matka i powiedziała, że ona też chce być wpisana jako współwłaścicielka. Twierdzi, że urząd skarbowy może się mnie przyczepić o to skąd miałem pieniądze na zakup samochodu. Obecny właściciel ma wyjazd w lipcu, więc gdyby czekać na jej powrót to umowę można podpisać dopiero w połowie sierpnia, jeżeli właściciel się do tego czasu nie rozmyśli. Czy jeżeli teraz podpiszę umowę na siebie i od razu spiszę darowiznę połowy samochodu na matkę, to urząd skarbowy może się do mnie przyczepić? Może ktoś był w podobnej sytuacji. Koszt samochodu, to poniżej 6000 zł.