to chciałam się przywitać, czego nie uczyniłam od razu.
Dzień dobry wszystkim.
Z jednej strony cieszę się że odkryłam tak fantastycznie-pożyteczne forum, z drugiej stony nie cieszę się, bo to oznacza że skasowałam mojego ukochanego staruszka.
Teraz "na gwałt" poszukuję staro-nowego auta.
Jeżeli w miarę możliwości bądę mogła coś doradzić, to oczywiście zrobię to. Tylko co ja wiem o samochodach?
Dziękuję za uwagę.