Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×
Przydatne informacje zanim kupisz auto

TEMAT: Czy w Niemczech też cofają liczniki??

Czy w Niemczech też cofają liczniki?? 2012/09/06 12:23 #29733

  • movimento
  • movimento Avatar
Witam,

nie wiem czy to pytanie jest na miejscu, czy nie, ale staram się myśleć racjonalnie i traktuję Niemców jako ludzi podobnych do Polaków, wśród których podobnie jak w Polsce, obok uczciwych, trafiają się również oszuści, którzy chcą zarobić nieco więcej, nie zważając na ryzyko (z tego co się orientuję - do 5-ciu lat więzienia). Kolega namawia mnie na wyjazd do Niemiec i jako argumentu używa stwierdzenia, że tam na pewno kupimy "5-cio letnią nówkę" w stanie idealnym, w dieslu z przebiegiem ok. 100000 km. Mam świadomość tego co dzieje się w Polsce, ale zastanawia mnie czy w Niemczech też można się "naciąć", a jeśli tak, to jakie jest prawdopodobieństwo? Słyszałem, że niektórzy sprowadzają auta z tzw. placów w Niemczech prowadzonych przez Turków, Jugosłowian, czy też Murzynów i biją się w pierś, że są to pewniaki. Oczywiście nie mam żadnych uprzedzeń narodowościowych, ale obiło mi się o uszy, że często na takich placach kombinuje się tak samo jak w polskich komisach.

Kolega przekonuje mnie, że mamy jechać w konkretne i sprawdzone miejsca do tzw. dealerów (nazwa z serwisu mobile.eu) i że szukamy aut z ważnym przeglądem TUV z jakimś chipem, który podobno jest nie do podrobienia.

Mój kolega jest bardzo podekscytowany, bo nastawił się na zakup Toyoty Avensis z 2007 roku z silnikiem 2.0 D-4D na tzw. full wypasie i z przebiegiem ok. 100 tyś. km. za 8500 - 9000 Euro. Mimo iż takie ogłoszenia faktycznie znajdują się na mobile.eu i naprawdę widnieją pod tymi ogłoszeniami nazwy i adresy niemieckich dealerów, ale tak czy inaczej wydają mi się trochę podejrzane. Zdaję sobie sprawę, że zdarzają się również okazje, aczkolwiek nazywają się okazjami, bo jest ich naprawdę niewiele, a tych ogłoszeń jest sporo. Mam tutaj na myśli głównie śmiesznie niski przebieg. Poniżej podaję linki do przykładowych ogłoszeń:

szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/...ear=2007&tabNumber=1

szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/...lang=pl&pageNumber=1

Jak wspomniałem na początku staram się myśleć racjonalnie, a więc zdaję sobie sprawę, że przeciętny kierowca jeździ rocznie od 10 tyś. do 20 tyś. rocznie, co przez 5 lat daje: 5 x 15tyś. = 75tyś.km (+-15tyś.), ale czy przeciętny kierowca kupuje auto z dosyć mocnym silnikiem diesla, z pełnym wyposażeniem, które jest dosyć drogie, aby po 5-ciu latach go sprzedać z mniej niż połowę ceny, na dodatek z tak małym przebiegiem?? Znam na ten temat wiele teorii (bogate społeczeństwo, tanie auta w stosunku do zarobków w Niemczech, wysokie koszty serwisowania itp.), ale chciałbym poznać opinie ludzi, którzy wiedzą coś więcej na ten temat. Czy możliwe jest, aby większość tych okazji (mam na myśli auta max. 5-cio letnie z przebiegiem poniżej 125 tyś.) na stronie mobile.eu to były auta ze skorygowanym licznikiem??

Mnie interesują na przykład takie auta, które wydają się bardzo korzystne zarówno pod względem ceny, jak i przebiegu:

szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/...ear=2007&tabNumber=1

szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/...ear=2007&tabNumber=1

Pozdrawiam,
Sylwester
Ostatnio zmieniany: 2012/09/06 12:28 przez movimento.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Czy w Niemczech też cofają liczniki?? 2012/09/06 14:05 #29736

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
Cóż - powiem Ci tylko tyle - to nie Niemcy od nas się uczą kręcić liczniki.
To my od Niemców uczyliśmy się tego, podobnie jak spawania szczepanów itd.
Jak najbardziej w Niemczech możesz się naciąć na takie oferty, absolutnie nie wierz w zapewnienia handlarza.
Auta najlepiej kupować albo z sieci dealerskich, albo od prywatnego właściciela.
Sieć dealerska ma na karku kilka komisji i tam ryzyko skrętu licznika jest ZNIKOME, co innego u Turka czy innego Jugola :(

Admin: Dodał bym jeszcze Rumunów skąd często trafiają kradzione auta, dodam że dużo więcej przypadków łamania prawa jest w strefie tak zwanych Niemiec Wschodnich ze względu na częsty export do Polski, Rosji czy innych krajów bloku wschodniego.
Ostatnio zmieniany: 2012/09/06 16:12 przez Krzysztof.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Czy w Niemczech też cofają liczniki?? 2012/09/07 06:25 #29783

  • movimento
  • movimento Avatar
Dziękuję za odpowiedź.

No cóż, tak podejrzewałem.
A czy wiadomo coś więcej na temat tych chipowych kart z przeglądów?? Ja nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałem, ani takiego czegoś nie widziałem. Czy można traktować to jako wiarygodny dowód??

Pozdrawiam!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Czy w Niemczech też cofają liczniki?? 2012/09/07 20:00 #29806

  • don12
  • don12 Avatar
Co do Niemczech ;)

Prawdziwi Niemcy nigdy Ci nie skręcą licznika , za duże kary u nich za to są . Ja kupuje tylko u zaufanych komisów gdzie wiem , że podczas wypadku w Niemczech spisane było oświadczenie w tym są wpisane kilometry

Polacy w Niemczech , Turki , Rumuni i inne tego typu ---- odradzam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Czy w Niemczech też cofają liczniki?? 2012/09/12 13:39 #29933

  • subsea
  • subsea Avatar
Jak ja kupowałem auta w Niemczech, to zawsze czułem się pewniej. Trzeba niestety trochę przejechać kilometrów, by znaleźć coś interesującego (mimo zapewnień, że auto jest w idealnym stanie często okazuje się, że jest trochę inaczej) i jest drożej niż w Polsce. Dwa razy kupowałem od Turka, to potem się okazywało, że auto było do naprawy, raz kupiłem u Niemca z małego komisu i wszystko było w porządku. Auta z małym przebiegiem są w cenie (nie tak jak w Polsce, gdzie wszystkie auta mają mały przebieg), jak chce się taniej coś dostać można poszukać lekko uszkodzone auto.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport