Cześć Wszystkim
Moje pytanie dotyczy ułożenia dachu panoramicznego. Oglądałem jedno auto i z jednej strony szyba jest nie więcej niż 2 mm wyżej a po drugiej stronie auta jest prawie równo z błotnikiem. Po całej długości dachu zdarzają się takie odstępstwa. Auto ma na liczniki 268.000 km, nie było garażowane, właściciel często używał bagażnika dachowego.
Jak przyjrzałem się uszczelki pod szybą są delikatnie zwichrowane w niektórych miejscach. Miernik lakieru nic nie wykazuje, wszystkie szyby łącznie z panoramą oryginalne z jednego rocznika. Panorama zasłania się bez problemów. Zdjąłem nawet za zgodą właściciela uszczelkę tapicerki dachu, żeby zobaczyć czy nie ma jakiś spawów itp. Wszystko wydaje się być oryginalne (podklejone, gąbeczki itp), kurtyny boczne są.
Czy jest szansa, że te uszczelki po prostu z biegiem czasu (auto z 2004 roku) wyrabiają się ??
Do auta nic nie cieknie, sprawdzałem na myjce. Czy możliwe, że ktoś wcześniej zmieniał błotnik tylny np i musiał zdjąć panoramę i nie udało się jej idealnie ułożyć? Nie mogę jednak zlokalizować odcięcia malowania, ani miernik nie wyłapuje miejsca łączenia. Błotniki oryginalne.
Pozdrawiam