Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×

TEMAT: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY

CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/01 13:39 #1072

  • bartekikasia
  • bartekikasia Avatar
nie wiem na ile to ciekawostka dla wszystkich, dla mnie to była nowość, mianowicie:

byłem wczoraj w serwisie forda, żeby sprawdzić przeszłość Focusa i serwis majster powiedział, że jak w fordach po 2005 roku wszystko jest ładnie pięknie z podziałem blach, elementy są idealnie spasowane itd, to albo komuś sięchciało i reklamował nowy wózek, albo auto było walone i dopiero blacharz właściwie poustawiał drzwi i błotniki.

Podobno to samo tyczy citroenów i w mniejszym stopniu hyundaya, a wynika z błędó produkcyjnych i z tego, że mało kto po zakupie nowego auta z salonu zwraca na takie rzeczy uwagę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/01 14:12 #1075

  • Jantys
  • Jantys Avatar
No czasami jest też jak w przypadku Peugota gdzie SALON sprzedawał nowe Peugeoty sprowadzane po gradobiciu - ludzie się dziwili czemu na nowym aucie jest tyle szpachli na masce i na dachu :)
Teraz ta sama sieć salonów reprezentuje już inną markę, ale ciort wie co sprzedają.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 17:09 #1551

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
jakiś czas temu robiłem kolizję : jedzie sobie laweta z nowiusieńkimi Hyundayami i30, jedzie sobie,jedzie aż tu nagle przed lawetą wyrasta wiadukt...no to kierowca lawety nie zastanawiając się ani chwili jedzie dalej, no wiadukt jakich wiele...aż tu nagle ŁUP! wiadukt okazał się ciut za niski i trzy nowiutkie Hyundaje zaliczyły bliski kontakt z dołem wiaduktu...aż mi się żal robiło kiedy jak już udało się trochę opuścic autka na lawecie, spuszczanie powietrza etc. przetarmosili je na siłę pod wiadukcikiem trąc dachami po betonie... i jak myślicie? co się stało z tymi autami? no zostały naprawione, przecież od tego jest ubezpieczenie przewoźnika i trafiły do salonów jako "nówki nie śmigane" . I pomyślisz kliencie, że kupując nowy samochód z salonu, na gwarancji, błyszczący ,kiedyś, hen hen dawno wasze nowe autko zaliczyło dacha?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 17:31 #1553

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
Znajomy pracował w serwisie Opla w Warszawie [ASO + Salon] i kiedyś mieli na warsztacie jakieś auto gdzie okazało się że nagle nie mają na stanie więc co ?? kierownik szybka decyzja ... bierzemy z nowego najwyżej potem klient jak kupi to wróci do serwisu i wymieni mu się jak będą części .... tak więc nawet nówki już mogą służyć za dawcę części :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 19:24 #1564

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
To samo tyczyło się SKODY(znajomy pracuje w salonie). Przywieźli nowe Octavie do salonu, po rozładunku kierowca lawety cofał i przywalił w drzwi kierowcy...rozumiem jakby je wymienili to nie było by problemu, ale oni poszli po bandzie, trochę szpachli, malowanko i jak nowe...
Więc tak naprawdę jaka jest szansa, że gdy już kupujesz auto z salonu to naprawdę będzie ono bez przejśc? no żadna...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 19:27 #1566

  • fuzer
  • fuzer Avatar
gadajcie tak dalej :lol: to ludzie do salonu po nowe fury bedą dygali z czujnikiem lakieru lub inspektorem :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 2010/10/20 19:27 przez fuzer.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 19:30 #1567

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
No ale jeśli już mam tyle pieniędzy, że stac mnie na zakup nowego auta z salonu to chciałbym miec pewnośc, że kupuję rzeczywiścnie nowe, nie bite auto...czy kupując takie auto dostajesz pisemne potwierdzenie bezwypadkowości auta? czy zostajesz zapoznany ze stanem auta pisemnie i za każdym razem informowany o całkowitej bezwypadkowości samochodu? no nie...
A potem masz dzwona i spada z drzwi kilo kitu...no ja bym się wk....ił...

ten też pójdzie jako "nowy"
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2010/10/20 19:36 przez donkrywulto.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 19:36 #1568

  • fuzer
  • fuzer Avatar
no milion procent prawdy
to taki żarcik na temat naszej wyrwanej z komunizmu natury (Polak potrafi) to i wciśnie szrot jako nowy
dlatego tu chłopakom pomagam bo mi się bardzo ta idea forum spodobała, nudne jest takie przeglądanie ogłoszeń tylko w celu wyszukania ciekawej oferty :whistle: no ale w końcu z czegoś trzeba żyć byle uczciwie i nie wciskać ludziom kitu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/20 19:42 #1570

  • donkrywulto
  • donkrywulto Avatar
trzeba ludzi uświadamiac:laugh: zawodowo można powiedziec, że pracuje z samochodami i naprawdę bezcenne jest kiedy rozmawiam z gościem i mówię mu, że na oko tu i tu auto było kombinowane, on zawsze, że nieee, nie możliwe, spotykamy się przypadkiem za jakiś czas i mówi, no rzeczywiście miałem rację:)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: CIEKAWOSTKA FORD, CITROEN, HYUNDAY 2010/10/21 09:21 #1591

  • kubski
  • kubski Avatar
fuzer napisał:
gadajcie tak dalej :lol: to ludzie do salonu po nowe fury bedą dygali z czujnikiem lakieru lub inspektorem :woohoo:

inspektor to juz moze przesada,ale ja zawsze doradzam znajomym zeby przy odbiorze nowego auta sprzedawca udostepnil im miernik grubosci lakieru; oczywiscie roznie z tym bywa, wszystko zalezy od salonu i widzimisie sprzedawcy
u jednego z dealerów znajomy (za moja porada) przy podpisywaniu umowy przekazal sprzedawcy zwykle oswiadczenie,ze dokona odbioru auta tylko i wylacznie po dokonaniu analizy grubosci lakieru miernikiem; pan sprzedawca troche sie zdziwil, ale oswiadczenie przyjal ;) do akt i 2 miesiace pozniej przy odbieraniu auta, na siedzeniu pasazera lezal sobie grzecznie miernik gotowy do uzycia :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport