fuzer napisał:
gadajcie tak dalej

to ludzie do salonu po nowe fury bedą dygali z czujnikiem lakieru lub inspektorem

inspektor to juz moze przesada,ale ja zawsze doradzam znajomym zeby przy odbiorze nowego auta sprzedawca udostepnil im miernik grubosci lakieru; oczywiscie roznie z tym bywa, wszystko zalezy od salonu i widzimisie sprzedawcy
u jednego z dealerów znajomy (za moja porada) przy podpisywaniu umowy przekazal sprzedawcy zwykle oswiadczenie,ze dokona odbioru auta tylko i wylacznie po dokonaniu analizy grubosci lakieru miernikiem; pan sprzedawca troche sie zdziwil, ale oswiadczenie przyjal

do akt i 2 miesiace pozniej przy odbieraniu auta, na siedzeniu pasazera lezal sobie grzecznie miernik gotowy do uzycia