Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×

TEMAT: nr VIN

nr VIN 2013/01/20 21:13 #36867

  • krzych186
  • krzych186 Avatar
Dzisiaj, dysponując chwila wolnego czasu, mając na uwadze sprzedaż swojego motocykla, w tym również jego "publiczną ocenę" zadałem sobie trud sprawdzenia wszystkich ogłoszeń na allegro (otomoto) dotyczących motocykla Yamaha XVS 1100 Drag Star (V-star). Wystawionych jest 108 sztuk motocykli (ogłoszeń), z czego tylko przy 4-ech jest podany nr VIN? Dlaczego sprzedający nie chcą podawać nr VIN? Boją się prawdy? Czy jest jeszcze coś innego o czym nie wiem? Ktoś mi podpowie?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: nr VIN 2013/01/21 00:26 #36869

  • Kris75
  • Kris75 Avatar
Trudne pytanie Krzychu :)
Handlarze jak ognia boją się dawać numer VIN - ponieważ np. MY potrafimy zweryfikować poprawność przebiegu bezwypadkowości ich perełek.
A powody które mówią odmawiając są czasem tak piramidalnie bzdurne, że to aż śmieszne :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: nr VIN 2013/01/21 12:49 #36874

  • Suzuki GSX-R
  • Suzuki GSX-R Avatar
Super sprawą byłoby przymusowe podawanie numeru VIN w ogłoszeniach :) niestety tego nie ma dlatego jak wiadomo każdy miga się jak może ;) Często ludzie nawet przez telefon nie chcą podawać numeru VIN co wydaje mi się śmieszne. Proste tobie ktoś może zaoszczędzić zbędnych km, kasy i twojego czasu...

Takich sprzedawców co nie podają nawet po prośbie czy to przez telefon czy w inny sposób już na wstępie omijałbym szerokim łukiem ;) Skoro już na dzień dobry coś ma do ukrycia to daje trochę do myślenia...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: nr VIN 2013/01/22 14:02 #36905

  • Inspektor
  • Inspektor Avatar
ja sie spotkalem z takim czyms ze vin jest jak pesel. Sprzedajacy mysli ze jak go poda to mozemy zrobic mu problemy gdzies w urzedach itp.. Kiedys jak ogladalem vectre to gosc zakleil vin na slupku i ten pod nogami pasazera. Dowodu rej. nie chcial dac do reki. JAk chcialem poodklejac naklejki i spisac sobie vin to mnie pogonil ;D zamknal auto i zegnam. W komisie chyba w Rybniku za robienie fotek auta i vinu straszyli mnie policja i mnie wywalili z terenu popychajac ;D a robilem sobie raporcik o aucie :P heheh
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport