Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×

TEMAT: Dziura w drodze :)

Dziura w drodze :) 2010/11/28 15:43 #4177

  • Krzysztof
  • Krzysztof Avatar
  • Offline
"Ugrzązłem jak w ruchomych piaskach"

"Na szczęście nic mi się nie stało, więc teraz potrafię się śmiać z tej sytuacji" - mówi reporterowi TVN24 Jacek Deczyński, właściciel samochodu, który zapadł się w wielkiej kałuży w Toruniu. Jak się później okazało, dziura na ulicy to efekt pęknięcia rury wodociągowej, która rozmiękczyła jezdnię.

Jacek Deczyński dwa dni temu wracał swoim Forem Fiestą późno z pracy. Na ulicy Nieszawskiej w Toruniu panowały niesprzyjające warunki - było już ciemno i padał deszcz. Kierowca zauważył dużą kałużę, ale - jak mówi - nie sądził, że jest większa od samochodu. "Tym bardziej, że przejechał przez nią pojazd z naprzeciwka" - relacjonuje pan Jacek.

"Czułem się jak w ruchomych piaskach" - tak Jacek Deczyński opisuje moment zapadania się samochodu w kałuży. "Musiałem myśleć jak się z tego auta wydostać, woda zaczęła mi podchodzić pod nogi, więc otworzyłem okno i wszedłem na dach" - relacjonuje.

Mężczyzna szybką reakcję tłumaczy swoimi zawodowymi umiejętnościami, związanymi z prowadzeniem pojazdów. "Muszę umieć się zachować" - komentuje.

~Jacek Deczyński















Redakcja
Jako pierwszy o tym niecodziennym zdarzeniu poinformował redakcję Kontaktu 24 internauta @Esco, który przesłał nam zdjęcia auta:














~Esco


"Dwadzieścia minut przed północą na ulicy Nieszawskiej na wylocie z Torunia w stronę Małej Nieszawki, zapadła się ulica przez pękniętą rurę wodociągową" - pisał @Esco. "Ford Fiesta wpadł w wypłukaną dziurę po dach! To już nie pierwszy raz. Kilka lat temu też już miał miejsce podobny wypadek. Ulica Nieszawska to jedna z najgorszych w Toruniu" - oceniał @Esco.


Redakcja
Przedstawiciele miejskich wodociągów zamknęli dopływ wody, a strażacy wypompowali tę, w której tonął Ford. Po zakończeniu akcji został wyciągnięty z dołu.

"Kierowca po protu przejeżdżał, widział że jest asfalt, i nie mógł wiedzieć, że pod asfaltem pękła rura i nastąpiło wymycie gruntu" - mówi Władysław Majewski, prezes toruńskich wodociągów. Prezes zapewnia jednocześnie, że kierowca może liczyć na odszkodowanie ze strony firmy.

Informacja dzięki:
kontakt24.tvn.pl/temat,utonal-w-jezdni,41079.html
Ostatnio zmieniany: 2010/11/28 15:44 przez Krzysztof.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport