Witam. Wczesniejsza historia by sie przydala. Bo teraz trudno ocenic, jak bylo rozwlaone. Napewno na masce duzo szpachli, pod maska od kierowcy kolo kielicha szpachla peka. Z poduszkami cos nie tak, ale z poprzedniego wypadku. Oryginalnie mialo ksenony, to widac ze oszczedzali na naprawie. Plastiki przy desce jakies kombinowane, lata przy desce. Prog od kierowcy tez. Pozatym kolektor dolotowy plastikowy pekniety, czujniki wyrwane - to nie wiem czy przez wypadek, czy umyslnie zeby silnika nie sprawdzic? Szyba rozbita tez raczej nie od tego. Blotnik prawy tez krzywy. Dlatego teraz raczej nie mniejsze uszkodzoenie niz kiedys