Tak szczerze, to dawno tak bladego ojca nie widziałem Jak dla mnie, nic, no może prawie nic się nie stało, cofnięty licznik i już. Tylko ojciec dopisuje sobie już rozmaite nowości, które pewnie też miały miejsce, ale o nich nie wiemy. Ogólnie mały smród i strach przed kolejnym zakupem, który w naszej rodzinie ma mieć miejsce. Zastanawiające, bo od tego samego ostrowskiego (wlkp.) komisu, choć to nie on sprowadzał ze Stanów te pojazdy. Brat ma na oku Dodge Intrepida z 2003 roku, poniżej link do ogłoszenia i podaję VIN. Sprawdź, proszę. Z góry dziękuję. I aż się boję. Ponoć bezwypadkowy, choć na karoserii widać to i owo, szyba przednia wymieniana (jak zawsze, od kamienia zbita).
otomoto.pl/dodge-intrepid-2-7-zarejestrowany-C20899803.html
VIN: 2B3AD46R14H710436