Nie doszukuje się podwójnego dna, kolego. Dla mnie nie ma też CHamstwa w tym, że ktoś sobie chce dorobić...
Może faktycznie źle wyszło, że nie powiedział Ci, że auto kupił w Polsce, ale z drugiej strony - nie ma On na to żadnych dowodów że kupił w Polsce, tak?
I pewnie tobie też oferował auto na "Holendra", "Belga" czy kogoś innego. A to pewnie z tego powodu, że z osobą która sprowadziła auto też nie spisał normalnej umowy.
Rynek motoryzacyjny w Polsce jest cały czas dzikim zachodem, ale takie rzeczy to naprawde małe piwo - na pewno nie powód aby kogoś nazwać oszustem kolego.
Nie zrozum mnie źle, nie popieram podobnych działań, ale ostrzeganie przed czymś takim to też jest świństwo.
Podejrzewam, że wkurzyło Cię to, że chciał zarobić NA TOBIE te 2 tys zł... A Ty ich nie zarobiłeś, bo zły Polak postanowił jeszcze na Tobie dorobić...
Zejdź na ziemię kolego, proszę Cię...
Jak cena Ci pasowała to o co Ci chodzi ??????????????
Przecież nie pojechałeś tam i gość nie powiedział Ci, że auto jest droższe 2 tys zł...
Jechałeś na cenę 40 tys zł... Ale dowiedziałeś się, że to jest handlarz (!) i kupił auto wcześniej dwa tysiące taniej, to teraz to trzeba nagłośnić...
Żałosne.
Dla mnie temat do kosza.