Szczerze ? Ja bym sobie odpuścił tego typu transakcje, to jak kupowanie kota w worku. Może auto i od pierwszego właściciela, ale nic nie zastąpi oględzin auta na żywo. Poza tym, na takich zakupach można się naciąć oszusta. Już było kilka aukcji typu, że Ty wpłacasz kasę a oni auto ci przysyłają (auto w okazyjnej cenie, igiełka), a kończy się to tak, że ani kasy ani auta nie zobaczysz. Jak dla mnie to zbyt duże ryzyko.