Auto Lekarz napisał:
Co za różnica jaki ma przebieg czy 247.000km czy 1.247.000km ? Ważne w jakim jest stanie i w jaki sposób był serwisowany oraz gdzie . To auto ma 17 lat
Twierdzisz, że może nie być różnicy między autami różniącymi się przebiegiem o okrągły milionik kilometrów jeśli właściciele odpowiednio o nie dbali?
Odpowiem na dwa sposoby:
1. Bełkot naukowo-techniczny:
Pomijając oczywiste zużycie trybologiczne ruchomych części, to jest jeszcze coś takiego jak zmęczenie nisko-cyklowe (np. każde włączenie/wyłączenie silnika) oraz zmęczenie wysoko-cyklowe (np. rozłażenie się karoserii wskutek drgań). To chyba oczywiste, że samochód z większym przebiegiem miał więcej razu otwierane/zamykane drzwi, używane wycieraczki, włączaną klimę, wciskane wszystkie pedały, przyjął więcej piachu/wody/soli itd.
2. Wnioskowanie na podstawie praktycznego doświadczenia życiowego:
Na ogół widać znaczną różnicę w stanie pojazdów znacząco różniących się przebiegiem. Nie mówię tu o takich standardach jak stan kierownicy, gałki dźwigni zmiany biegów czy stan fotela kierowcy. Światła są bardziej zmatowione, lakier na "krawędzi natarcia" maski wygląda gorzej itd.
Konkluzja natury ogólnej:
Kupuję używany samochód. Nie jest on nowy. Nie jest też specjalnie drogi. Ale na pewno nie jest również jakoś super-tani (zwłaszcza jak na swój wiek). Fajnie by było, gdyby cena była adekwatna do stanu. Czy jest? NIE WIEM. Dlatego zakładam ten temat. Dziękuję.