Babcia sprzedającego jest właścicielem auta (formalnie), w związku z tym jeżeli sprzedający nie ma pełnomocnictwa to nie może występować w imieniu "Babci" mimo iż łączy ich pokrewieństwo. O tym że podpisując się za Szanowną babcie jej podpisem bez pełnomocnictwa, sprzedający popełnia przestępstwo pewnie wiadomo, jeśli nie to już teraz tak
. Pamiętać trzeba że właściciel czyli Babcia wcale pojazdu nie musi chcieć sprzedawać to raz a dwa podpis wnuka powoduje że umowę można w każdym sądzie podważyć i unieważnić a pieniędzy które się zapłaci można dochodzić na oddzielnej drodze sądowej ( w oddzielnym procesie)co trwa i męczy. Ogólnie najlepiej będzie jak pojedziesz do "Babci", sprawdzisz dane i dopiero spiszecie umowę wtedy wszystko jest pewne.
Pozdrawiam