Nie spodziewam się w dieslu przebiegu rzędu 192 000km
tylko człowiek jedzie 260km w obydwie strony , bierze kierowce musi zalac auto, stoi w korkach itd a tu rozbieżność w tym co człowiek mówi przez tel i ze stanem faktycznym. Wartości wachały się od 260-300 mikrometrów, szpachli tam raczej nie było, dach w oryginale , pompa od wspomagania powoli pada. No ale to jest do ogarnięcia, bo to nie jest nowe auto więc tragedii nie ma. Tylko to kopcenie przy gwałtownym dodaniu gazu, dosłownie chmura i zostaje czarna sadza aż na drodze
więc możliwe że turbina pada, może wtryskiwacze, a i jeszcze luzy na kierownicy . Moim postem chce tylko ostrzec że nie jest to auto tak piekne i idealne jak na zdj i po rozmowie tel, tylko na miejscu potencjalny klient dowie sie o dodatkowych wadach