tak było, auto sprowadzil jeden z członkow rodziny, przyjechalismy na miejsce bylo oczywiscie lekko brudne przez co inne mankamenty nie dawały tak po oczach jak po kilku myciach, pokazał nam kilka wad tego auta a ze bylo to moje pierwsze auto nie zwracalem duzej uwagi na inne rzeczy, przyznam sie bylem zielony i nie mial tez kto doradzic co i jak, auto z 97r kupione z przebiegiem 183tys bylo o ile sie nie myle, z tego co mowił "ten" członek rodziny kt to sprowadzal auto było sprawdzone na stacji diagnostycznej i wszystko było perfekcyjnie dograne za auto dalem w 2008 lub 2009 roku 15 tys. Po latach wiem ze dalem sie zrobic w c*uja a tego juz nie zmienie i dlatego chciałbym wiedziec czy wiadomo cos o tym aucie czy moje domysly sa prawdziwe.