Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Account

Please wait, authorizing ...
×
{getmodule 161}

TEMAT: Chrysler 300C

Chrysler 300C 2014/03/07 20:31 #58042

  • Alabaster
  • Alabaster Avatar
proszę o sprawdzenie :
VIN 2C3AA63H45H609167
Link otomoto.pl/chrysler-300c-5-7-hemi-bezwyp...erwis-C32232624.html
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/03/07 23:02 #58047

  • Inspektor
  • Inspektor Avatar
UWAGA TOPIELEC!

Water Damage Title Record
2C3AA63H45H609167


Przybliżone dane z dekodera
Numer VIN:
2C3AA63H45H609167
Region:
Canada
Marka:
CHRYSLER
Model:
300C
Rok modelowy:
2005
Nadwozie:
sedan
Silnik:
5654
Numer seryjny:
609167
Bazy danych Policji w KanadziePojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych w HolandiiPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych w SzwecjiPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych EuropejskiePojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych Policji RumuńskiejPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych Policji SłowackiejPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych Policji SłoweńskiejPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych Policji CzeskiejPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony
Bazy danych Policji LitewskiejPojazd nie figuruje w bazie jako kradziony


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/03/09 08:33 #58142

  • Humvee
  • Humvee Avatar
Warto dodać, że w USA auto, które miało zalany tylko układ wydechowy również dostaje tytuł samochodu po powodzi więc ja bym go od razu nie skreślał. Bo skoro został sprowadzony w 2006r do PL i od tego czasu u nas śmiga i zrobił taki przebieg to raczej nic mu nie dolega. Ja bym go zabrał na porządne trzepanie do ASO Chryslera ( koszt 500zł ). Tym bardziej, że cena jak za HEMI atrakcyjna.

Kupując takie auto musisz mieć tylko w świadomości to, że ewentualna odsprzedaż będzie bardzo trudna bo w carfaxie widnieje wpis, że to topielec.

Najgorzej jest z autami po powodzi, które są świeżo sprowadzone. Wtedy nie masz pewności co się zacznie dziać za miesiąc, dwa, po ziemie albo za rok.

Pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 13:34 #59635

  • YaHoo
  • YaHoo Avatar
rozmawiałem z gościem i twierdzi, że to totalna bzdura, że auto było zalane.
Sam nie wiem co o tym myśleć.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 15:42 #59642

  • Inspektor
  • Inspektor Avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 17:22 #59654

  • Alabaster
  • Alabaster Avatar
a to z handlarzem rozmawiałeś czy z właścicielem ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 18:09 #59656

  • YaHoo
  • YaHoo Avatar
Z tego co zrozumiałem to jest prywatny wóz tego handlarza.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 20:00 #59657

  • Humvee
  • Humvee Avatar
kolego zrozum jedną rzecz, jak kupisz te auto to może być tak, że faktycznie będzie wszystko cacy i autko będzie śmigać jak nowe i przez cały czas twojej eksploatacji będzie wszystko ok. Ale pomyśl o tym, że to ty kiedyś będziesz sprzedawał to auto i uwierz mi będziesz miał nie lada problem żeby to opchnąć.

Każdy potencjalny kupiec poprosi cię o Vin i za każdym razem wyskoczy, że auto uszkodzone w wyniku powodzi. I myślisz, że to sprzedasz ? Może i tak, ale za grosze.

Ja też szukałem auta długi czas i też natrafiłem na auto po powodzi i byłem w takiej desperacji, że już mi to zwisało i chciałem je kupić. Ale wybili mi to z głowy na tym forum i się ciesze.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Chrysler 300C 2014/04/05 20:30 #59658

  • AutoRaport
  • AutoRaport Avatar
  • Offline
Z topielcami jest różnie - jak wiadomo elektronika nie lubi wody, podwozie też nie bardzo. Pytanie w jakiej wodzie i jak głęboko auto się zatopiło (tutaj wygląda, że do foteli) - to już dość sporo (z czasem mogą polecieć wiązki elektroniczne, szybciej zaśniedzieją styki, itd. a naprawa takiego auta później jest bardzo droga)
Trzeba też pamiętać o tym co napisał Humvee - będziemy chcieli sprzedać auto za jakiś czas i co wtedy - chętnych będzie garstka co zapłacą, ale na pewno nie tyle za ile byś chciał sprzedać.
Przemyśl najpierw i na spokojnie podejmij decyzję.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AutoRaport